Informacje

Wołodymyr Zełenski na poligonie w Niemczech / autor: JENS BUETTNER/EPA/PAP
Wołodymyr Zełenski na poligonie w Niemczech / autor: JENS BUETTNER/EPA/PAP

Co obiecał Waszyngton Ukrainie? Prasa ujawnia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 czerwca 2024, 15:31

  • Powiększ tekst

Prezydenci USA i Ukrainy, Joe Biden i Wołodymyr Zełenski, podpiszą na szczycie G7 w Apulii porozumienie o bezpieczeństwie. Nie ma w nim żadnych nowych zobowiązań dotyczących perspektyw przystąpienia Ukrainy do NATO - pisze w czwartek „Washington Post”.

Obecna administracja USA obawia się jednak, że w razie wyboru Donalda Trumpa na urząd prezydenta długoterminowe wsparcie dla Kijowa może zostać wycofane.

Trump się wycofa?

Według waszyngtońskiego dziennika urzędnicy amerykańscy wyrażają nadzieję, że porozumienie między USA a Ukrainą przekroczy podziały polityczne w Stanach Zjednoczonych. „Jednocześnie przyznają, że Trump lub jakikolwiek inny przyszły prezydent może wycofać się z prawnie wiążącej umowy, ponieważ nie jest to traktat i nie zostanie on ratyfikowany przez Kongres” – tłumaczy gazeta.

Bez poważanych zobowiązań

Waszyngtoński dziennik przypomina, że w przeszłości Trump sceptycznie wyrażał się o sytuacji na Ukrainie, mówiąc, że zakończyłby wojnę w ciągu 24 godzin. Jego zdaniem to Europa powinna wziąć na siebie większy ciężar wsparcia Kijowa. Jednocześnie wiosną tego roku zasygnalizował swoją zgodę na przekazanie przez Kongres pomocy dla Ukrainy.

W porozumieniu nie podjęto żadnych nowych zobowiązań dotyczących perspektyw przystąpienia Ukrainy do NATO. „Pakt nie zobowiązuje Waszyngtonu do dostarczenia żołnierzy, którzy mieliby bronić Ukrainy, jeśli zostanie ona zaatakowana, to inaczej niż w NATO, której zasada brzmi: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” – pisze „Washington Post”, powołując się na anonimową wypowiedź urzędnika administracji.

W pakcie nie została wymieniona kwota, która ma być przeznaczona na wsparcie Kijowa przez Waszyngton.

Konsultacje i szkolenia

Osoby zaznajomione z treścią porozumienia twierdzą, że USA zobowiązują się do przeprowadzenia konsultacji na wysokim szczeblu z Kijowem w ciągu doby, jeśli Ukraina zostanie ponownie zaatakowana przez stronę rosyjską. Ponadto prezydent USA będzie współpracował z Kongresem w celu wdrożenia porozumień w sprawie bezpieczeństwa Ukrainy.

Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu szkolić ukraińskie wojsko, pogłębiać współpracę w zakresie produkcji w przemyśle obronnym, a także udostępniać o wiele więcej informacji wywiadowczych niż obecnie.

Mają również pomóc Ukrainie w budowaniu sił odstraszania wroga w różnych obszarach: w powietrzu, morzu i cyberprzestrzeni - twierdzą informatorzy, na których powołuje się „Washington Post”.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Polacy nie będą mieli czym palić już tej zimy

Pieniędzy nie ma i nie będzie. Budżetówka bez podwyżek

UOKiK: 94 proc. pomp ciepła nie spełnia wymagań!

Polska na systemie ETS straci 100 mld zł!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych