Przedsiębiorco: Czekają Cię zmiany w składce zdrowotnej
Przedsiębiorca, który oblicza dochód dla celów PIT metodą kasową, tak samo będzie ustalał dochód dla celów składki zdrowotnej – powiedział PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman. Przyznał też, że stosowanie metody kasowej przy PIT będzie skomplikowane.
Wiceszef resortu finansów przekazał PAP, że trwają prace nad wprowadzeniem kasowej metody rozliczania przychodów i kosztów podatkowych przez przedsiębiorców. Chodzi o rozwiązanie, w ramach którego u przedsiębiorcy pojawia się przychód – który uwzględnia się przy obliczaniu zaliczki na podatek – w momencie uzyskania zapłaty za towar czy usługę. Podobnie jest w przypadku kosztu podatkowego – on również pojawia się w momencie dokonania płatności. Obecnie stosuje się system memoriałowy przy obliczaniu zaliczek na podatek, czyli przychód pojawia się w momencie wystawienia faktury, bez względu na termin uzyskania zapłaty, a koszt w chwili otrzymania faktury, nawet jeśli nie została jeszcze uregulowana.
„Ono może pomóc niektórym przedsiębiorcom pod względem ich sytuacji płynnościowej, ale jednak jego zastosowanie będzie dość skomplikowane – system memoriałowy cechuje się prostotą – przedsiębiorca otrzymuje fakturę, księguje ją, wystawia fakturę, też ją księguje. Tymczasem w przypadku kasowego PIT jest to znacznie bardziej skomplikowane” – powiedział Jarosław Neneman.
Kwestia składki zdrowotnej
Przyznał, że powodem jest kwestia składki zdrowotnej, którą należy uwzględnić w przypadku kasowego PIT, bo od dochodu liczony jest nie tylko podatek, ale również składka zdrowotna.
Dwie metody
„Uwzględniliśmy to i w efekcie przedsiębiorca, który oblicza dochód dla celów PIT metodą kasową, tak samo będzie ustalał dochód dla celów składki zdrowotnej. Jednak przedsiębiorcy będą mogli wybrać między tymi dwoma metodami rozliczania przychodów i kosztów podatkowych – wybiorą tę korzystniejszą dla nich” – stwierdził Neneman.
Poinformował ponadto, że w czwartek na Komitecie Stałym Rady Ministrów omawiana była propozycja zmian w ustawie o akcyzie, która dotyczy opodatkowania wyrobów zawierających nikotynę lub jej związki lub pochodne oraz wyrobów bez nikotyny.
„Chodzi o to, że niektóre wyroby zawierające nikotynę nie są obecnie objęte podatkiem akcyzowym – chodzi tu na przykład o saszetki nikotynowe, inne wyroby nikotynowe (np. plastry, gumy do żucia czy aerozole) oraz nowatorskie wyroby beztytoniowe, w których tytoń zastępowany jest np. czerwoną herbatą. Chcemy tę lukę domknąć i objąć podatkiem wszystkie substytuty tradycyjnych wyrobów” - powiedział wiceminister.
Dodał, że pojawiły się wątpliwości dotyczące ewentualnej notyfikacji technicznej i sprawa zostanie rozstrzygnięta na kolejnym posiedzeniu Komitetu Stałego RM.
Naszym zdaniem notyfikacja nie jest konieczna, podobnie jak nie była w przypadku obejmowania akcyzą wyrobów nowatorskich i e-papierosów.
Z uzasadnienia do projektu nowelizacji ustawy wynika, że po wejściu w życie nowych przepisów akcyza na saszetki nikotynowe oraz inne wyroby nikotynowe będzie wynosić w 2025 r. 150 zł za każdy kilogram, w 2026 r. – 200 zł za każdy kilogram, a w roku 2027 będzie to 250 zł za każdy kilogram. Natomiast stawka akcyzy na wyroby nowatorskie beztytoniowe, które po podgrzaniu dostarczają aerozol bez spalania mieszaniny, będzie taka, jaka obecnie obowiązuje dla wyrobów nowatorskich tytoniowych.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
PKP Cargo: łatwiej będzie zwolnić i sprzedać AKTUALNE!
Scholz poniżył Tuska: Niemcy nie chcą wspólnej obrony!
Orlen sprzedał spółkę zarządzającą magazynami gazu
Przywieźli 8 ton „masła” z Ukrainy. Natychmiastowy zwrot
„Widać także, że zaciera się różnica pomiędzy poszczególnymi rodzajami wyrobów, zawierających nikotynę, jak i bez nikotyny. To z czasem stanie się wyzwaniem dla resortu finansów, aby objąć tego typu produkty podatkiem” – dodał Jarosław Neneman.
PAP/ as/