TEMAT DNIA
Co ze strażakami? Najnowsze informacje!
W efekcie pożaru i wybuchu w kamienicy w Poznaniu w szpitalach przebywa jeszcze siedmiu strażaków, sześciu wróciło do domu, a trzy osoby postronne są wciąż w szpitalach - przekazał wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz.
W Poznaniu w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego. W trakcie akcji poszkodowanych zostało 11 strażaków, a dwóch było poszukiwanych. Około południa premier Donald Tusk poinformował, że dwaj strażacy nie żyją.
Szef MSWiA zabiera głos
Wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz podczas konferencji prasowej złożył wyraz współczucia rodzinie zmarłych strażaków, podkreślając, że byli to doświadczeni ratownicy.
Ginie nam 34-letni kolega z 12-letnim stażem. 33-letni kolega z 11-letnim stażem, osierocił dwójkę dzieci. To jest tragedia dla nas wszystkich. Ci strażacy oddali swoje życie, by próbować ratować innych.
Leśniakiewicz podkreślił, że na teraz nie ma nic do zarzucenia, jeśli chodzi o prowadzoną akcję i jej koordynację. Zapowiedział jednocześnie bardzo głębokie analizy całej sytuacji.
Poszkodowani w szpitalach
W tym kontekście wskazał, że aktualnie w szpitalach przebywa siedmiu strażaków; sześciu wróciło do domu.
Trzy osoby postronne są poszkodowane, nadal są w szpitalach.
Były premier zabiera głos
W sprawie tragedii głos zabrał też były premier Mateusz Morawiecki, który złożył kondolencje rodzinom zmarłych:
Składam wyrazy współczucia dla Rodzin odważnych strażaków, którzy zginęli dziś w Poznaniu podczas akcji. Ich poświęcenie i bohaterstwo będą na zawsze w naszej pamięci.
PAP/ as/
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Rząd ma problem - miliardy pójdą na dług
Test bojowy: polski Twardy lepszy niż Leopard!
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: