Informacje

Stan Odry w Opolu, 17 września po południu / autor: PAP/Michał Meissner
Stan Odry w Opolu, 17 września po południu / autor: PAP/Michał Meissner

TEMAT DNIA

Odra oszczędzi tym razem Wrocław?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 września 2024, 20:25

    Aktualizacja: 18 września 2024, 10:21

  • Powiększ tekst

Na odcinku od Raciborza do Wrocławia oraz w Opolu nie przewidujemy przelania wody przez wały - powiedział we wtorek dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski. Przyznał, że w wyniku „cofki” Bystrzycy, Oławy i Ślęzy mogą wystąpić lokalne podtopienia.

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego szef IMGW przekazał, że fala wezbraniowa przemieszcza się poniżej zbiornika Racibórz.

Odra utrzyma się w wałach

Stan wody na stacji hydrologicznej Racibórz-Miedonia osiągnął prognozowane maksimum 800 cm. Poniżej na stacji Koźle maksymalny stan prognozowany jest na dzisiejszą noc i wyniesie 658 cm, i tutaj nie jest przewidywana powódź” - powiedział Czerniawski.

Poinformował, że na odcinku od Raciborza do Wrocławia nie jest przewidywane przelanie wody przez wały. Zastrzegł jednak, że wszystko będzie zależało od ich wytrzymałości. Przyznał, że model nie potrafi tego uwzględnić.

Jeśli chodzi o rzeki, które dopływają do Wrocławia, to w wyniku fali, która będzie biegła z Odrą, może zaznaczyć się cofka. Istotna w Bystrzycy, Oławie i w Ślęzie, gdzie mogą wystąpić jakieś lokalne podtopienia, wylania” - powiedział szef IMGW.

Przekazał, że fala będzie wydłużona. „Prognozy z siódmej rano sprawdziły się w ok. 90 proc.” - dodał.

Odra w centrum Opola, stan na 17 września po południu / autor: PAP/Michał Meissner
Odra w centrum Opola, stan na 17 września po południu / autor: PAP/Michał Meissner

W Opolu nie jest przewidywana powódź

Szef IMGW powiedział, że również w Opolu nie jest przewidywana powódź. Poinformował, że kulminacja wezbraniowej fali pojawi się tam w środę po godzinie 18, a prognozowany stan wody wyniesie 678 cm. Obecnie - 651 cm.

Przyznał, że w Oławie, gdzie przepływ będzie się odbywał bardzo blisko korony wałów „istnieje ryzyko powodzi”.

W Oławie stan wody rośnie i obecnie wynosi 725 cm. Najwyższy prognozowany stan to 750 do 770 cm. Przejście fali wezbraniowej opóźniło się przez zmniejszenie odpływu ze zbiornika Nysa” - powiedział Czerniawski.

Wyjaśnił, że na Bystrzycy w Jarnołtowie wzrost stanu wód spowodowany był przez zwiększenie odpływu ze zbiornika. „Notujemy obecnie stan wody 323 cm. Dzisiaj w nocy (z wtorku na środę) może się on podnieść jeszcze ok. 15 cm. To też jest niewielkie ryzyko przelania się” - ocenił.

Powiedział, że obowiązują ostrzeżenia dla Odry, Zlewni Bystrzycy, Kaczawy, Bobru, Ślęzy, Oławy, dolnej Nysy Kłodzkiej, Widawy, Nysy Łużyckiej.

Z kolei na rzekach dorzeczu Wisły sytuacja się uspokoiła i nie jest przewidywane zagrożenie.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Amerykanie otworzyli w Polsce wielkie centrum logistyczne

Kolejna polska branża pod unijną gilotyną

Rakotwórcze puszki niebawem znikną ze sklepowych półek

»» Rozmowa z Markiem Budziszem, publicystą i analitykiem o budowie silnej polskiej armii na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych