Ubrania do śmieci? Martwy przepis i palący problem
Większość samorządów przyjmuje zużyte ubrania w punktach selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK). Tych jednak nie jest zbyt dużo i część gmin analizuje uruchomienie mobilnych kontenerów - pisze w środę „Dziennik Gazeta Prawna”.
Gazeta przypomina, że od początku roku zużyte ubrania czy stara pościel i firanki nie powinny trafiać do pojemników na odpady zmieszane.
„Samorządy w większości dostosowały się do ustawowego minimum już wcześniej. W sieci toczą się jednak dyskusje mieszkańców zdziwionych, że muszą podróżować do PSZOK. Nawet w dużych miastach jest zazwyczaj tylko kilka takich miejsc” - pisze „DGP”.
Resort klimatu i środowiska - jak podaje dziennik - zachęca gminy do wyjścia „_poza standardowe działania”.
„Wśród dobrych praktyk na pierwszym miejscu stawia zbiórkę door to door, prosto od mieszkańców. Ta jednak odbywa się dziś bardzo rzadko_” - czytamy.
W metropoliach jeden-dwa punkty na
Według gazety, w Poznaniu mieszkańcy mają do dyspozycji trzy PSZOK-i, a do końca 2027 r. planowane jest wybudowanie dwóch kolejnych. We Wrocławiu są dwa, w Warszawie i Katowicach po cztery, a w Olsztynie czy Lublinie po jednym.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
„Ceny masła w górę”. Mimo obietnic rządu. Oto one
30 proc. światowych złóż. Tylko na tej wyspie!
Nigeria zaleje Afrykę benzyną. „Zakończy handel z Unią Europejską”
»» Trwa strajk głodowy górników z kopalni Bogdanka - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24