
Już trwa! Germanizacja Wrocławia
Proces germanizacji Wrocławia - jak twierdzą politycy, mieszkańcy i komentatorzy życia publicznego – przyspiesza i obejmuje coraz więcej elementów przestrzeni miejskiej. Według nich mamy do czynienia z celowym przywracaniem niemieckich symboli, nazw oraz tożsamości historycznej, co budzi kontrowersje i obawy o kierunek polityki kulturalnej w mieście.
Most Grunwaldzki z niemiecką tożsamością?
Jednym z najbardziej widocznych przykładów jest remont mostu Grunwaldzkiego, na którym – za zgodą władz miejskich – ma się ponownie pojawić niemiecki napis „Kaiserbrücke” oraz herb dynastii Hohenzollernów, odpowiedzialnej za rozbiory Polski. Cała konstrukcja zostanie też przemalowana na zielony kolor, charakterystyczny dla niemieckiej inżynierii wojskowej i cywilnej.
Zmiany na Uniwersytecie Wrocławskim
Kolejne działania wywołujące sprzeciw to zmiany w Uniwersytecie Wrocławskim – z auli Leopoldina zniknął biały orzeł, a jego miejsce zajął portret pruskiego króla Fryderyka II, który był jednym z głównych inicjatorów I rozbioru Polski. Uczelnia tłumaczy, że orzeł nie wrócił od czasu remontu – trwającego już trzy lata.
Niemieckie napisy
W przestrzeni publicznej wracają również niemieckie nazwy – „Hala Stulecia” znów bywa określana mianem „Hali Ludowej”, a na moście Pomorskim pojawia się napis „Werder Brücke”.
Powrót niemieckich nazw i języka
Podczas przemówień niemieckich europosłów, wyraźnie widać niemieckie naciski na zwiększenie nauczania języka niemieckiego w szkołach na Śląsku.
„W województwach opolskim i śląskim w Polsce żyje znacznie ponad 600 000 Ślązaków- 200 tys. z nich podało, że w życiu codziennym głównie mówi po niemiecku. Niemieckiego w szkołach nie za bardzo się naucza. Możemy to jednak wspierać, możemy zagwarantować odpowiednią infrastrukturę na Śląsku. Możemy promować nauczanie języka niemieckiego w szkołach na Śląsku” - mówiła niemiecka europoseł AFD.
Jakim sposobem? Wszystko pod hasłem „Unii Europejskiej” z programu „Europejska Inicjatywa Obywatelska”, która umożliwia promowanie konkretnych działań niemieckich w zakresie polityki językowej i edukacyjnej.
Wymiar ogólnopolski
Zjawisko to zyskuje również wymiar ogólnopolski – były premier Mateusz Morawiecki publicznie krytykował politykę historyczno-kulturalną obecnych władz, wskazując na usuwanie polskich symboli narodowych.
Jak zauważa, tekst przysięgi Powstańców Warszawskich znika z ekspozycji Muzeum II Wojny Światowej, a na moście we Wrocławiu przywraca się niemiecką nazwę. Z Ministerstwa Klimatu i Środowiska usunięto symbol Polski Walczącej, a na budynku poczty w Gdańsku zniknął napis „Poczta Polska”, zastąpiony przez niemiecki „Postamt”. Jakby tego było mało, Muzeum Gdańska określa żołnierzy Wehrmachtu mianem „naszych chłopców”, opisując ich służbę w armii nazistowskiej jako „ekscytację wywołaną nowym doświadczeniem”. Morawiecki zauważył również, że Instytut Pileckiego wstrzymał dokumentację rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie, a w Berlinie odwołano konferencję dotyczącą zrabowanych przez Niemców dzieł sztuki z okresu II wojny światowej, gdyż była „niewygodna” podczas polskiej prezydencji. – Tak wygląda realizacja polityki historyczno-kulturalnej. Teraz zagadka – jakiego państwa? – podsumował Morawiecki.
Wobec tych zmian pojawia się pytanie: czy to tylko odnowa historycznych elementów przestrzeni, czy już polityka tożsamościowa, której celem jest zmiana kulturowego oblicza Śląska i Wrocławia?
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
x,fb, jb
Nagłe załamanie liczby ofert pracy! „Jak w pandemii”
Rolnicy pod lupą Brukseli. Inwigilacja nawet z satelity
Niebywałe, ale logiczne! W Holandii brakuje… prądu
»»Jesteśmy bardziej niezależni, dzięki temu, że mamy własną walutę - Maciej Antes , rzecznik NBP – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.