Informacje
Złoty w piątek był stabilny wobec euro, natomiast wobec dolara umocnił się / autor: Pixabay
Złoty w piątek był stabilny wobec euro, natomiast wobec dolara umocnił się / autor: Pixabay

Złoty stabilny, ale egzamin będzie wieczorem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 września 2025, 17:34

  • Powiększ tekst

Złoty w piątek był stabilny wobec euro, natomiast wobec dolara umocnił się, co było pokłosiem danych z amerykańskiego rynku pracy. Rentowności krajowych obligacji skarbowych lekko spadły wobec porannych poziomów. Zdaniem ekonomistów, rynek czeka na rating agencji Fitch dla Polski, a także na posiedzenie EBC w przyszłym tygodniu.

Ok. 16.40 EUR/PLN rośnie o 0,05 proc. do 4,2537. USD/PLN idzie w dół o 0,72 proc. do 3,6265. EUR/USD zwyżkuje o 0,76 proc. do 1,1729.

Piątkowa sesja na rynku walut i długu zdominowana była przez odczyt danych z USA. Jak podał amerykański Departament Pracy, liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w sierpniu o 22 tys. Oczekiwano zwyżki o 75 tys.

»» O danych z rynku pracy w USA czytaj tutaj:

Rynek pracy w USA niemile zaskoczył

Dane przeszły bez echa, notowania złotego stabilne

Jeżeli chodzi o krajową walutę, to te dane przeszły bez echa, na EUR/PLN koncentrujemy się nieco poniżej 4,25. Dziś złoty nie umacnia się, natomiast pozostaje stabilny w okolicach prawie 10-dniowego minimum, co oceniamy pozytywnie. Dużo większe zmiany towarzyszą pozostałym parom walutowym, w wyniku raportu z rynku pracy USA, który nieco rozruszał dolara. W tym momencie USD/PLN jest na poziomie 3,62 i to jest najniższy poziom od końca lipca, więc ponadmiesięczne minimum” - powiedział PAP Biznes Mateusz Sutowicz, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Dolar się osłabiał, bo zestaw danych, nie tylko dzisiejsze odczyty, ale właściwie paczka danych z całego tygodnia, wskazały na wyraźne schłodzenie temperatury na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. To w ocenie uczestników rynku przybliża Fed do cięć stóp procentowych, nie tylko we wrześniu, bo to już jest niejako zapowiedziane przez prezesa Fedu, ale też do ruchów na stopach w kolejnych miesiącach tego, a także przyszłego roku” - dodał.

Słabnie dolar do euro

Jego zdaniem, dolar słabnie tym bardziej, że w strefie euro, na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w przyszłym tygodniu nie oczekuje się zmian stóp proc.

Przez te różnice w podejściu do polityki pieniężnej następuje to, co widzimy, czyli słabość dolara na rynkach globalnych. Powiedziałbym jednak, że to osłabienie jest dość ostrożne. Rynek miał świadomość od dłuższego czasu, że na rynku pracy dzieje się coś niekorzystnego” - powiedział.

Jeżeli chodzi o eurodolara, hamulcem przed wzrostami są obawy towarzyszące polityce francuskiej. W poniedziałek zaplanowane jest głosowanie nad wotum zaufania dla rządu premiera Bayrou i prawdopodobnie przyniesie ono fiasko i dalszy wzrost ryzyka politycznego w tym kraju. Zatem euro też nie korzysta z tych słabszych danych ze Stanów Zjednoczonych, EUR/USD co prawda rośnie, natomiast wciąż pozostaje w ponad miesięcznym kanale bocznym” - dodał Mateusz Sutowicz.

Rynek długu w Polsce bez wstrząsów

Jak ocenia ekonomista, na krajowym rynku długu sytuacja dość podobna, jak w przypadku złotego.

Rynki bazowe reagują na ten dzisiejszy odczyt, zwłaszcza rynek amerykański, rentowności spadają w dość szybkim tempie wzdłuż całej krzywej, natomiast jeżeli chodzi o nasze krajowe podwórko, nie widać tych ruchów” - powiedział.

Długi koniec naszej krzywej pozostaje dość spokojny wokół 5,49 proc., natomiast krótki koniec wciąż znajduje się pod wpływem sygnałów, które słyszeliśmy wczoraj z ust prezesa Glapińskiego. Rządzą nim bardziej oczekiwania na to, co Rada Polityki Pieniężnej zrobi w październiku i listopadzie” - dodał.

Zdaniem Mateusza Sutowicza, dla polskiego rynku duże znaczenie będzie mieć decyzja agencji Fitch w sprawie ratingu Polski, która zostanie ogłoszona w piątek wieczorem.

Czekamy jeszcze na przegląd ratingu naszego kraju przez agencję Fitch. Będzie on ciekawy z uwagi na to, że zobaczymy, jak jedna z agencji odnosi się do kwestii fiskalnych po tym, jak od tygodnia znamy już założenia przyszłorocznego budżetu” - powiedział.

Natomiast w przyszłym tygodniu liczyć się będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i to, co Christine Lagarde powie o perspektywach gospodarki, ale też i stóp procentowych. Pojawi się też trochę danych ze Stanów Zjednoczonych, mamy inflację CPI, mamy indeks Uniwersytetu Michigan. Natomiast wydaje się, że wszystko, na co wskazywał prezes Fedu, czyli raporty inflacyjne PCE i dane payrolls, wszystkie te dane już poznaliśmy i teraz czekamy już na posiedzenie Fedu 17 września” - dodał.

PAP Biznes, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ochłodzenie na rynku aut używanych. Zaskakujący powód!

Import z Mercosur zabije krajowe cukrownie

Złoto Glapińskiego. 515,3 tony i będzie dużo więcej!

»»Co słychać w gospodarce – oglądaj Flesz Gospodarczy na antenie telewizji wPolsce24!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych