
Sielskie nastroje na koniec września
Kontrakty futures jednoznacznie sugerują, że dzisiejsza sesja powinna przynieść kontynuację wzrostów. Apetyt na ryzyko wydaje się potężny, a jego nieustającymi beneficjentami są kruszce – złoto drożeje o kolejne 1,22 proc. do ponad 3810 $/ou., srebro o 1,77 proc. i zbliża się do ataku na historyczne szczyty.
Ostatni tydzień września zakończył się w najlepszy z możliwych sposobów – indeksy europejskie rozpoczynały go niewiele powyżej czwartkowego zamknięcia, ale właściwie bez wyjątków rozpoczęły od samego startu rynku kasowego ruch w górę, by wypracować stopy zwrotu od 0,77 proc. (FTSE100) do 1,30 proc. (IBEX). Wśród najważniejszych spółek wyraźnie korygowało się jedynie NovoNordisk (-3,49 proc.), które pomimo dobrych danych o sprzedaży Wegovy mocno odreagowało w ostatnich dniach wcześniejsze wzrosty. Dobrze zachowywały się natomiast LVMH (+1,76 proc.), HSBC (+1,33 proc.) czy Siemens (+2,21 proc.). Największym motorem ruchu w górę były spółki finansowe (+1,32 proc.), którym przewodził Allianz (+2,52 proc.), nieźle wyglądał sektor materiałowy (+0,48 proc.). Część wcześniejszych spadków odreagował kurs EURUSD, który powrócił powyżej 1,17 – banki inwestycyjne coraz częściej piszą, że w obliczu rosnącej popularności hedge’ów na dolarze naruszenie 1,20 może być kwestią tygodni.
WIG20 wzrósł o 1,23 proc., mWIG40 i sWIG80 po 0,34 proc. Duże spółki gwałtownie drożały przede wszystkim w końcówce sesji, a chociaż w głównym indeksie spadały tylko cztery komponenty głównego indeksu, a naprawdę poważnie jedynie Dino (-3,30 proc.), za wynik dnia w gigantycznej większości odpowiadały banki (+2,74 proc.) i PZU (+2,22 proc.). Wpływ sektora na mWIG40 był mniejszy m.in. z uwagi na fakt, że od średniej odstawało ING (+1,32 proc.).
S&P500 wzrosło w piątek o 0,59 proc., a NASDAQ o 0,44 proc. Od technologii (+0,21 proc.) zncznie lepiej prezentowały się: dobra dyskrecjonalne (+1,45 proc.), materiały (+1,05 proc.), ochrona zdrowia (+0,98 proc.), energetyka (+0,97 proc.) i przemysł (+0,87 proc.). O 4,02 proc. drożała Tesla, 1,39 proc. zyskiwało Eli Lilly, 1,41 proc. Exxon. Całej tabeli S&P500 przewodził gaming – 14,87 proc. zyskiwało Electronic Arts, o 4,68 proc. drożało AppLovin.
W godzinach porannych w Azji drożeją wszystkie indeksy poza spadającym o niemal 1 proc. Nikkei, w przypadku którego jednak jest to głównie efekt dywidend (m.in. Toyoty i Mitsubisji UFJ Ginancial Group), w mniejszym niepewności związanej z wyborem nowego lidera Liberalnej Partii Demokratycznej. Kontrakty futures jednoznacznie sugerują, że dzisiejsza sesja powinna przynieść kontynuację wzrostów. Poza wieczorną konferencją prezydenta Trumpa i wypowiedziami dwóch członków FOMC (w tym C. Wallera) kalendarz makroekonomiczny jest dziś niemal pusty. Apetyt na ryzyko wydaje się potężny, a jego nieustającymi beneficjentami są kruszce – złoto drożeje o kolejne 1,22 proc. do ponad 3810 $/ou., srebro o 1,77 proc. i zbliża się do ataku na historyczne szczyty. Tradycyjnie na przełomie września i października pojawia się temat government shutdown, ale rynek kompletnie nie wierzy w brak kompromisu w sprawie krótkoterminowej ustawy budżetowej, która zapewniałaby finansowanie rządu do połowy listopada. Musi ona zostać podpisana do 1 października.
Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.