
Słabe dane makroekonomiczne z Chin
Bardzo słabo wyglądają dane z Chin, produkcja przemysłowa wzrosła w sierpniu o 5,2 proc. r/r (prognozy: 5,7 proc. r/r), sprzedaż detaliczna o 3,4 proc. (prognozy: 3,8 proc. r/r). Osiągnięcie celu wzrostu na poziomie 5 proc. wydaje się coraz mniej prawdopodobne bez dodatkowego stymulusu. Dzisiejsza sesja w Polsce i Europie prawdopodobnie rozpocznie się bez wyraźnego kierunku, kolejną istotną publikacją makroekonomiczną będą dopiero jutrzejsze dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej, ale tydzień będzie należał do banków centralnych, na czele z Fed.
Europejskie rynki rozpoczęły piątkową sesję na plusach, ale właściwie od startu handlu przewagę miała podaż. Do godzin popołudniowych wzrosty zamieniły się w spadki, dopiero przed otwarciem rynku amerykańskiego rozpoczęło się odbicie, które pozwoliło przynajmniej w Paryżu i Mediolanie na wypracowanie niewielkich zwyżek (odpowiednio 0,02 proc. na CAC40 oraz 0,32 proc. na FTSE MiB). Przeceny na innych głównych rynkach finalnie były marginalne, jedynie w Londynie spadek przekraczał 0,1 proc.. Pod szczególnie silną presją znajdował się sektor ochrony zdrowia (-1,01 proc.) – 1,35 proc. traciła AstraZeneca, 2,88 proc. Novartis, 1,45 proc. Roche. Spośród ważnych spółek medycznych na plusie zamykało się jedynie NovoNordisk (+0,69 proc.).
WIG20 spadł w piątek o 0,67 proc., mWIG40 o 0,92 proc., jedynie sWIG80 zyskał 0,44 proc. WIG_Banki tracił 0,98 proc. i był głównym sprawcą przeceny, ale na plusie w głównym indeksie zamykały się jedynie KGHM (+3,96 proc.) i Kruk (+0,41 proc.). Najwięcej traciło Pepco (-3,04 proc.), mWIG-owi z kolei potężnie ciążył InterCars (-4,40 proc.). Lepsze zachowanie małych spółek to zasługa m.in. Apatora (+8,56 proc.) i Comp (+4,91 proc.).
S&P500 spadło w piątek o 0,05 proc., ale NASDAQ zyskał 0,44 proc. Spośród sektorów głównego indeksu najgorzej zachowywała się ochrona zdrowia (-1,13 proc.) i materiały (-0,97 proc.), najlepiej technologia (+0,45 proc.) i dobra dyskrecjonalne (+0,57 proc.), dla których potężnym motorem była rosnąca o 7,36 proc. Tesla. Spółka dotarła już niemal do poziomów z początku roku, co w naszej ocenie jest jednym z najlepszych dowodów na to, że ostatnie wzrosty giełd stały się niezdrowe. Inwestorzy lekceważą spadek zysków, który przypuszczalnie sięgnie około -30 proc. r/r, kupując narrację, że „80 proc. wartości Tesli to Optimus”. O 4,30 proc. drożał w piątek Palantir, co zwiększyło jego tygodniowy wzrost do 12 proc., ale kolejny dzień korygowało się Oracle (-5,09 proc.), które zakończyło finalnie tydzień wzrostem wartości o 25,5 proc. i ponownie spadło na liście największych amerykańskich spółek za WalMart i JP Morgan.
Giełdy azjatyckie zachowują się w poniedziałek neutralnie. Bardzo słabo wyglądają dane z Chin, produkcja przemysłowa wzrosła w sierpniu o 5,2 proc. r/r (prognozy: 5,7 proc. r/r), sprzedaż detaliczna o 3,4 proc. (prognozy: 3,8 proc. r/r). Osiągnięcie celu wzrostu na poziomie 5 proc. wydaje się coraz mniej prawdopodobne bez dodatkowego stymulusu. Dzisiejsza sesja w Polsce i Europie prawdopodobnie rozpocznie się bez wyraźnego kierunku, kolejną istotną publikacją makroekonomiczną będą dopiero jutrzejsze dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej, ale tydzień będzie należał do banków centralnych, na czele z Fed, które na 96 proc. obniży w środę stopy o 25 pb (4 proc. prawdopodobieństwa rynek długu przypisuje scenariuszowi cięcia o 50 pb). Kluczowy dla przebiegu tygodnia będzie ton, który przyjmie Jerome Powell podczas konferencji – rynek ewidentnie oczekuje deklaracji, że wrzesień przyniesie początek serii obniżek, w której pauza nastąpi najwcześniej w styczniu.
Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.