Informacje
Po ponad dwóch dekadach stagnacji odradza się energetyka jądrowa / autor: Pixabay
Po ponad dwóch dekadach stagnacji odradza się energetyka jądrowa / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Ropa i gaz trzymają się mocno, renesans atomu

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 12 listopada 2025, 16:36

    Aktualizacja: 12 listopada 2025, 16:41

  • Powiększ tekst

Choć odnawianych źródeł energii szybko przybywa i tak będzie w kolejnych latach, to jednak nie oznacza zmierzchu ery ropy i gazu, poza tym odradza się energetyka jądrowa - to główne wnioski z najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) co roku w listopadzie wydaje Word Energy Outlook, w którym nie tylko ocenia obecną sytuację w szeroko pojętej energetyce, ale także przedstawia prognozy na przyszłość. Z najnowszego opracowania - dziś upublicznionego - wynika, że państwa „priorytetowo traktują bezpieczeństwo energetyczne”, zaś temat globalnego ocieplenia i ratowania klimatu schodzi nieco na dalszy plan, bo „krajowe i międzynarodowe wysiłki na rzecz redukcji emisji cieszą się mniejszym zainteresowaniem niż wcześniej”.

Raport jest bardzo obszerny, bo MAE przedstawiła trzy różne scenariusze dla poszczególnych sektorów, zależnie od realizowanej przez państwa strategii, szczególnie w zakresie walki z globalnym ociepleniem, a najbardziej aktualny wydaje się Scenariusz Bieżącej Polityki.

OZE w cieniu Chin

W tym przypadku – w ocenie Agencji - odnawialnych źródeł będzie przybywać szybciej niż innych (gazowych czy węglowych). Prym będzie wiodła fotowoltaika, która osiągnie 540 GW do 2035 r. Przy czym to Chiny nadal są największym rynkiem zbytu dla energii odnawialnej i to w tym kraju zrealizowane zostanie od 45 proc. do nawet 60 proc. globalnych inwestycji w OZE. Równocześnie Kraj Środka pozostanie największym producentem większości technologii odnawialnych. Raport wskazuje również na rolę tego potentata w łańcuchach dostaw minerałów krytycznych. Dane z raportu powinny szczególnie dać do myślenia unijnym władzom, pokazują bowiem absolutną dominację Chin w wydobyciu i przetwórstwie wielu kluczowych dla rozwoju OZE pierwiastków i metali. Zwłaszcza że Unia Europejska stawia na transformację energetyczną i całkowitą dekarbonizację w szybkim tempie, a  farmy wiatrowe i słoneczne mają być podstawowym źródłem wytwarzania „zielonej” energii. MAE ostrzega, że dotychczas „tradycyjne zagrożenia wpływające na bezpieczeństwo dostaw ropy naftowej i gazu ziemnego są obecnie powiązane z lukami w innych obszarach”– właśnie minerałów krytycznych. 

To Chiny odgrywają najważniejszą rolę w przetwórstwie „19 z 20 strategicznych minerałów potrzebnych w energetyce, ze średnim udziałem w rynku wynoszącym około 70 proc.”. Chodzi o minerały niezbędne dla budowy sieci energetycznych, baterii i aut elektrycznych, ale także silników odrzutowych i systemów obronnych. Agencja w tym kontekście przypomina, że obecnie „ponad połowa tych strategicznych minerałów podlega jakiejś formie kontroli eksportu”. Na przykład Chiny mają ponad 95 proc. udziału w rafinacji grafitu i manganu, jak również 78 proc. w przypadku kobaltu i 70 proc. - litu.

Renesans atomu

Raport pokazuje także „odrodzenie energetyki jądrowej” po ponad dwóch dekadach stagnacji. Według MAE globalna moc elektrowni jądrowych ma wzrosnąć o co najmniej jedną trzecią do 2035 roku. Na energetykę jądrową stawia ponad 40 krajów. „Oprócz reaktorów, które są ponownie uruchamiane, zwłaszcza w Japonii, w budowie znajduje się ponad 70 GW nowych mocy, co stanowi jeden z najwyższych poziomów od 30 lat” – czytamy w raporcie. 

Dobre wieści dla odbiorców ropy i gazu

MAE prognozuje także „obfite globalne zapasy ropy naftowej i gazu w najbliższej przyszłości”. Rynki ropy naftowej już to odzwierciedlają, skoro pomimo wojny w Ukrainie i niestabilnej sytuacji w niektórych regonach świata notowania naftowe są stabilne – na poziomie 60-65 dolarów za baryłkę. Z  raportu wynika, że zapotrzebowanie na ropę utrzyma się w kolejnych latach i następnej dekadzie, a to oznacza iż potrzebne będą kolejne inwestycje w poszukiwania i wydobycie, w przeciwnym razie ceny wzrosną.

Agencja przedstawiła także pozytywną prognozę na kolejne lata dla odbiorców gazu skroplonego (LNG). Boom na budowę terminali do eksportu tego paliwa w USA i wzrost produkcji w Katarze powodują, że – według raportu – możliwa jest nadpodaż. MAE podaje, że do 2030 roku wzrost mocy eksportowych sięgnie aż 300 mld m sześc., co doprowadzi do wzrostu o połowę (50 proc.) dostępnych globalnych zasobów LNG. A w przypadku bazowego scenariusza czyli wolniejszego tempa transformacji to „oznacza, że ​​więcej LNG trafi do Chin i Europy”.

Choć perspektywy dla ropy i gazu wydają się korzystne, to jednak Agencja ostrzega przed „samozadowoleniem”. Uważa bowiem, że rynek każdego z tych surowców jest ciągle „narażony na ryzyko geopolityczne”.

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Duże firmy wycofują się z Polski. Powodów jest kilka

Kuriozalne zapisy w polisach OC dla właścicieli dronów

Warren Buffett opuszcza firmę. Ma ważne przesłanie do świata

»»Co nowego w gospodarce? – oglądaj Wiadomości Gospodarcze w telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych