Duda przestrzega: Bierność wobec protestujących górników zagraża ich zdrowiu i życiu
Skala emocji, które towarzyszą coraz bardziej radykalizującym się protestom, grozi nieobliczalnymi konsekwencjami – pisze w liście do premier Ewy Kopacz Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
Lider związkowców podkreśla, że dalsza bierność w sprawie protestujących górników może nieść za sobą fatalne skutki:
„Nie tylko dla istnienia firmy, ale – a może nawet przede wszystkim – ludzkiego zdrowia i życia” – precyzuje Duda.
Zdaniem szefa „S” głównym źródłem problemów w Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest jej prezes Jarosław Zagórowski, dlatego jedynym dobrym wyjściem jest odwołanie go ze stanowiska.
"Apeluję do pani Premier o taką decyzję i osobiste włączenie się w dalsze negocjacje" – pisze Duda.
Lider związkowców pyta: czy ważniejsza jest obrona jednego człowieka, czy los czy los kilkudziesięciu tysięcy pracowników wraz z ich rodzinami?
"Brak takich decyzji będzie skutkować odpowiedzialnością rządu, która spadnie osobiście na panią Premier" – kończy Piotr Duda.
Solidarność.org/ lz/