Czym żyje kraj, czym żyje rząd
Oto subiektywne zestawienie spraw krajowych w środę 11 lutego i aktywności szefa rządu, sporządzone na podstawie doniesień Polskiej Agencji Prasowej.
Co robią rolnicy?
Szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski zerwał w środę rozmowy z ministrem Markiem Sawickim. Zapowiedział wzmożone akcje protestacyjne z górnikami. Ok. godz. 17 zakończyła się demonstracja pod resortem rolnictwa.
"Stała się rzecz straszna. Dzisiaj minister rolnictwa, który podobno wywodzi się ze wsi, stanął po stronie Platformy Obywatelskiej i kapitału obcego, a nie po stronie rolników polskich" - powiedział Izdebski tuż po wyjściu z gmachu ministerstwa.
Izdebski wezwał zgromadzonych, by dołączyli do protestujących pod Warszawą.
"Dopiero ten rząd pozna siłę chłopską i pozna siłę górników. Jeszcze dzisiaj skontaktujemy się z górnikami, którzy już szykują inwazję i razem z nami wspólnie za kilka dni, 100 tys. ludzi stanie w Warszawie i nie wyjdziemy z Warszawy, dopóki ten antyludzki, antyrolniczy i antypolski rząd nie odejdzie. To jest rząd zdrajców i musi odejść. Z tymi zdrajcami nie ma już o czym rozmawiać" - grzmiał Izdebski.
W czasie demonstracji niektórzy protestujący mieli biało-czerwone flagi i transparenty. Na jednym z nich widniał napis: "Chcecie rządzić w Ukrainie, a tu polski rolnik ginie". Zebrani skandowali: "Taka polityka rujnuje rolnika", "Rolnik ginie, jak w masarni świnie".
Co słychać u górników?
Prawie 4800 górników kontynuuje protest w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jak przekazało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, w pięciu kopalniach JSW w środę rano protestowało 4776 górników. Przebywają oni na powierzchni. Kilkanaście osób prowadzi protest głodowy. Strajk w JSW trwa już trzeci tydzień, od tego czasu w spółce wstrzymane jest wydobycie.
Zgodnie z zapowiedzią liderów Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, w środę na Śląsku zorganizowano akcje solidarnościowe z górnikami z JSW. Na dwie godziny zablokowane zostały drogi krajowe nr 1 i 11.
Jak się mają kolejarze?
Międzyzwiązkowy Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Kolejarzy ogłosił pogotowie strajkowe w PKP - poinformował w komunikacie komitet. Związkowcy uzasadniają pogotowie strajkowe "brakiem reakcji rządu na patologie rujnujące polski system kolejowy".
Jak podkreślają kolejarze ogłoszenie pogotowia strajkowego jest "reakcją na brak woli podjęcia dialogu społecznego dla rozwiązania kluczowych problemów polskiego kolejnictwa, które od lat związki zawodowe sygnalizowały najpierw premierowi Donaldowi Tuskowi a następnie premier Ewie Kopacz, jak i poszczególnym ministrom infrastruktury".
Według PKP ewentualny strajk odbędzie się z dużą szkodą zarówno dla pasażerów, ze względu na sezon ferii zimowych, jak i dla klientów przewoźników towarowych.
Do czego szykują się w służbie zdrowia?
Strajk ostrzegawczy w maju, a we wrześniu strajk generalny - zakłada harmonogram działań Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Jak powiedziała PAP rzecznika OZZPiP Maria Olszak-Winiarska, informacje o planowanych działaniach zostały rozesłane do zakładowych organizacji związkowych. Zaznaczyła, że pielęgniarki postępują zgodnie z wymaganą prawem procedurą dotyczącą strajków.
Olszak-Winiarska poinformowała, że dotychczas związek nie otrzymał żadnej odpowiedzi na list otwarty wystosowany w styczniu wraz z Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych do premier Ewy Kopacz.
"Jesteśmy już tak zdeterminowane, że nie widzimy innej możliwości rozwiązania naszej sytuacji zawodowej. Problemem jest bardzo mała liczba pielęgniarek zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia oraz rażąco niskie płace (nawet rzędu 1550 zł brutto). Zdarza się, że pracodawcy muszą wypłacić dodatek wyrównawczy. To skandalicznie niskie zarobki przy obciążeniu nawet do 30-40 pacjentów przypadających na jedną pielęgniarkę. (...) Nie możemy dłużej tego tolerować, bo zagraża to bezpieczeństwu pielęgniarki czy położnej, ale przede wszystkim dobru pacjenta, którego przy takich warunkach nie możemy należycie pielęgnować" – tłumaczy przewodnicząca związku Lucyna Dargiewicz.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych jest największą organizacją związkową wśród zawodów medycznych w Polsce, liczy ok. 80 000 członków. Działa w ponad 600 szpitalach, przychodniach i innych instytucjach opieki zdrowotnej na terenie całego kraju.
Czym się zajmuje szef rządu?
Premier Ewa Kopacz ogłosiła w Łodzi inaugurację rządowego programu "Maluch na uczelni". W jego ramach szkoły wyższe po raz pierwszy będą mogły ubiegać się o dofinansowanie na tworzenie żłobków.
Premier Ewa Kopacz jedzie do Brukseli na nieformalny szczyt UE, którego głównym tematem będzie konflikt na Ukrainie. W spotkaniu przywódców Unii weźmie udział także prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który zrelacjonuje najnowsze wydarzenia na wschodzie kraju. Ukraińskiego prezydenta na szczyt UE zaprosił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Sek