Informacje

Blokada drogi nr 2 w Zdanach koło Siedlec we wtorek została zdjęta. Traktory, które tarasowały drogę mają teraz ruszyć do stolicy
Blokada drogi nr 2 w Zdanach koło Siedlec we wtorek została zdjęta. Traktory, które tarasowały drogę mają teraz ruszyć do stolicy

Tysiąc traktorów ruszy na Warszawę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 lutego 2015, 19:17

    Aktualizacja: 10 lutego 2015, 19:34

  • Powiększ tekst

Rolnicy zapowiedzieli na środę "marsz gwiaździsty" na Warszawę. Domagają się spełnienia swoich postulatów; w przeciwnym razie będą żądać odwołania ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Na godz. 14 Sawicki zaprosił organizacje rolnicze na rozmowy.

Od kilku dni w wielu regionach kraju pojawiły się blokady i trwają protesty rolników. W związku z brakiem odpowiedzi na rolnicze postulaty szef OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski poinformował, że w środę odbędzie się zapowiadany "marsz gwiaździsty" na Warszawę. O godz. 14 rolnicy traktorami mają zablokować ruch na rondach dojazdowych do stolicy.

Główna kolumna ciągników ma wyruszyć z miejscowości Zdany koło Siedlec o godz. 10. Traktory będą także jechały z kierunku Garwolina, Łodzi i Białegostoku - poinformował Izdebski.

Według niego w "marszu gwiaździstym" może wziąć udział ok. 1 tys. ciągników. Wyjaśnił, że traktory będą poruszały się po drogach zgodnie z przepisami i dojadą do granic stolicy paraliżując ruch. Rolnicy natomiast udadzą się pod ministerstwo rolnictwa, gdzie odbędzie się pikieta.

Rzecznik resortu rolnictwa Witold Katner poinformował PAP, że minister rolnictwa Marek Sawicki z PSL zaprosił organizacje związkowe na spotkanie w środę o godz. 14. Według rzecznika, tematem środowych rozmów mają być propozycje ustawy o Trójstronnej Komisji Dialogu Społecznego w Rolnictwie oraz wnioski notyfikacyjne do Komisji Europejskiej dotyczące rynku wieprzowiny i rynku mleka.

O protestach rolników czytaj tutaj: OPZZ Rolników ruszy w środę „gwiaździstym marszem” na stolicę?

Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych poinformował, że zamierza uczestniczyć w jutrzejszych rozmowach z ministrem, które odbędą się w gmachu resortu. Zaznaczył, że oczekuje podpisania porozumienia między ministrem a rolniczym OPZZ w sprawie postulatów; m.in. chodzi o rekompensaty za straty spowodowane przez dziki, interwencję na rynku mleka i wieprzowiny.

"Przepraszam wszystkich uczestników ruchu drogowego. To nie jest nasza wina, organizatorem marszu gwiaździstego jest pani premier Ewa Kopacz i Marek Sawicki" - powiedział Izdebski.

Dodał, że "Izdebski nikogo na sznurku nie wyciągał, ludzie wyszli na drogi sami, bo bieda ich do tego zmusiła".

Jak przekonywał we wtorek Izdebski, "Marek Sawicki prowadzi politykę antypolską, antyrolniczą i antyludzką, czas z tym skończyć, by ludzie byli traktowani przez władzę publiczną tak, jak nakazuje konstytucja". Podkreślił, że wszyscy mają prawo do równego traktowania, a ustawa daje prawo do protestu.

"Jutro, jeżeli nie zostanie podpisane porozumienie, będzie zaostrzenie protestu" - zapowiedział Izdebski. Dodał, że blokady zostaną "aż do skutku".

Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała w TVP Info, że "pani premier Ewa Kopacz wielokrotnie mówiła, że bardzo chętnie będzie rozmawiała, ale na pewno nie pod dyktatem manifestacji na ulicach". Oceniła też, że "Sawicki robi dla polskiego rolnictwa bardzo dużo, jest bardzo dobrym ministrem rolnictwa i sposób negocjowania, nawet w UE, pokazuje, że jest ministrem bardzo konsekwentnym".

Według dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewy Gawor, zawiadomienie rolników o przeprowadzeniu zgromadzenia publicznego w środę w Warszawie jest niezgodne z prawem. Organizatorzy nie zachowali ustawowego terminu zgłoszenia; wpłynęło ono we wtorek o godz. 12, a zgromadzenie musi być zgłoszone najpóźniej trzy dni wcześniej.

Rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Mrozek powiedział PAP, że policjanci będą chcieli zapobiegać lub minimalizować sytuacje uciążliwe lub mogące nieść ryzyko dla mieszkańców Warszawy.

"Należy podkreślić, że po pierwsze to zgromadzenie nie jest zarejestrowane. My ze swojej strony będziemy mieć na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy. Wskazujemy na to, że duża liczba pojazdów, maszyn rolniczych, które mogą blokować drogi, stwarza realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Tego typu sytuacjom będziemy chcieli zapobiegać lub minimalizować je w takim stopniu, żeby niosły ze sobą jak najmniejsze ryzyko dla zwykłych mieszkańców Warszawy" - powiedział Mrozek.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych