KE chce uszczelnić pobór VAT. W grę wchodzi nawet 170 mld euro
Komisja Europejska planuje zmianę zasad podbierania podatku VAT podczas transakcji transgranicznych, by ukrócić możliwość oszustw, jakie się z tym wiążą. Według szacunków KE luka VAT w skali UE wynosi 170 mld euro.
W środę o tym problemie rozmawiali w ramach tzw. debaty orientacyjnej komisarze podczas cotygodniowego posiedzenia. W marcu Komisja ma przedstawić plan działań w tej sprawie.
"Pierwszym celem tego pakietu będzie unowocześnienie systemu VAT w zawiązku z rozwojem e-handlu, ale także walka z oszustwami z VAT" - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli wiceszef KE ds. euro Valdis Dombrovskis.
Według wyliczeń KE rocznie budżety państw członkowskich tracą ok. 50 mld euro tylko w wyniku trików stosowanych przez firmy podczas handlu transgranicznego. W 2013 r. całkowita luka VAT w UE (w tym również wynikająca z transakcji transgranicznych) wyniosła 170 mld euro.
Powód to m.in. różnice w regulacjach dotyczących poboru tego podatku pomiędzy państwami członkowskimi. Obciążenia regulacyjne, które z tego wynikają, są dotkliwe zwłaszcza dla mniejszych firm oraz zajmujących się handlem w sieci.
KE chce wprowadzenia zasady, że wpływy podatkowe mają trafiać do tego kraju, gdzie kierowany jest towar, ale pobieraniem VAT ma się już zajmować administracja państwa, z którego towar jest wysyłany. Następnie wpływy miałby być przesyłane tam, gdzie przesłano produkt. Przykładowo, jeśli z Polski wysyłana jest stal do Francji, to nasz kraj byłby odpowiedzialny za pobranie VAT, ale podatek ten zostałby przesłany, tak by zasilił budżet francuski.
"Wprowadzenie tego systemu oznaczałoby, że administracja podatkowa kraju pochodzenia towaru pobierałaby VAT w imieniu kraju przeznaczenia" - tłumaczył wiceszef KE. Takie podejście miałoby utrudnić lub wyeliminować oszustwa na zasadzie tzw. karuzeli podatkowej.
Oszuści wykorzystują fakt, że przy sprzedaży towaru do innego kraju UE występuje zerowa stawka VAT, i poprzez "przepuszczanie" faktury przez kilka lub kilkanaście firm będących ogniwami procederu nie płacą w ogóle podatku.
Inną z opcji uszczelnienia systemu, która jest również dyskutowana w KE, jest uogólnienie mechanizmu "odwrotnego obciążenia". Polega on na przeniesieniu obowiązku rozliczania VAT ze sprzedawcy na nabywcę.
Dombrovskis zapewniał, że KE nie chce zmieniać zasad dotyczących stawek VAT (zerowej stawki dla eksporterów), lecz tylko sposób poboru tego podatku, tak by wyeliminować oszustów.
Decyzję w tej sprawie, tak jak we wszystkich dotyczących podatków, państwa UE będą musiały podjąć jednomyślnie. "Potrzebny nam konsensus 28 państw członkowskich" - oświadczył wiceszef KE.
VAT to jedno z głównych źródeł przychodów rządowych. W 2014 wpływy z tego podatku w skali UE wynosiły prawie bilion euro, co odpowiada około 7 proc. unijnego PKB.
(PAP)