Informacje

Fot. Freeimages/Michael Prestonise
Fot. Freeimages/Michael Prestonise

PKP PLK chce zlikwidować 443 km linii kolejowych, ale rząd nie daje zgody

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 marca 2016, 11:14

    Aktualizacja: 24 marca 2016, 11:22

  • Powiększ tekst

Na przedstawionej przez PKP PLK liście blisko 450 km linii kolejowych przeznaczonych do likwidacji znajdują się m.in. takie, po których pociąg nie pojechał od 25 lat. Ministerstwo infrastruktury nie daje jednak zgody na ich likwidację i zapowiada, że dokładnie przyjrzy się liście.

Na liście linii kolejowych objętych procedurą likwidacji, którą opracowała fundacja ProKolej, znajdują się fragmenty i całe odcinki 33 linii, znajdujących się przede wszystkim na Dolnym Śląsku, w województwie opolskim, wielkopolskim oraz na Pomorzu, ale także w województwie śląskim, podkarpackim, kujawsko-pomorskim, lubuskim oraz warmińsko-mazurskim. W sumie chodzi o 443,3 km linii kolejowych.

– Pragniemy podkreślić, że objęcie linii procedurą opisaną w art. 9. ustawy o transporcie kolejowym nie oznacza jej likwidacji. Przedmiotowa procedura ma na celu znalezienie środków finansowych na dalsze utrzymywanie danej linii kolejowej, a więc jej uratowanie przed likwidacją – zaznaczają PKP Polskie Linie Kolejowe w informacji przygotowanej dla fundacji ProKolej.

PKP PLK podkreśla swoją dobrą wolę w kwestii ratowania linii zagrożonych likwidacją i zaznacza, że chce rozmawiać z lokalnymi samorządami i stowarzyszeniami drezynowymi na temat przekazania tych linii do wykorzystania w prowadzeniu tam przewozów turystycznych.

Wiceminister resortu infrastruktury Piotr Stomma w rozmowie z „Rynkiem Kolejowy” zapewnił, że ministerstwo nie będzie się zgadzać na likwidację linii kolejowych.

– Sprawę listy PKP PLK oczywiście sprawdzimy, ale nasza polityka w tym zakresie jest niezmienna – podkreślił Stomma.

Więcej na ten temat pisze dziś serwis rynek-kolejowy.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych