Negocjatorzy w Parlamencie Europejskim wzmocnili nadzór nad budżetami strefy euro
Negocjatorzy Parlamentu Europejskiego, krajów UE i Komisji Europejskiej porozumieli się w sprawie pakietu dwóch regulacji, wzmacniających nadzór budżetowy w strefie euro, czyli w sprawie tzw. dwupaku.
Częścią zawartego we wtorek kompromisu jest zapowiedź opracowania przez KE mechanizmu, który pozwoli na finansowe wsparcie krajów euro przeprowadzających trudne reformy. W trakcie negocjacji europosłowie nie zdołali przeforsować jednak poprawki postulującej ustanowienie funduszu oddłużeniowego dla eurostrefy, w którym gromadzono by część zadłużenia państw wspólnej waluty przekraczającego 60 proc. PKB.
Tzw. dwupak to dwa rozporządzenia wzmacniające nadzór nad krajami, których problemy finansowe mogą zagrozić całej eurostrefie, oraz pozwalające Komisji Europejskiej na analizowanie projektów budżetów państw, zanim jeszcze zostaną zatwierdzone przez parlamenty narodowe; do 15 października każdego roku projekty ustaw budżetowych będą musiały być przesyłane KE i Radzie UE.
"Dwupak" uzupełnia tzw. sześciopak, czyli przyjęty w trakcie polskiego przewodnictwa w UE i obowiązujący od grudnia ubiegłego roku pakiet sześciu aktów prawnych wzmacniających koordynację polityk gospodarczych w Unii.
"Osiągnęliśmy przełomowe porozumienie, które pozwoli na znaczne wzmocnienie zarządzania gospodarczego w strefie euro i będzie krokiem w kierunku przebudowy unii gospodarczej i walutowej" - powiedział na konferencji prasowej komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn.
"Mając takie reguły trzy lata temu moglibyśmy uniknąć problemów, których obecnie doświadczamy i które zagroziły stabilności strefy euro, bo moglibyśmy podjąć odpowiednie działania szybko i na czas" - oświadczył jeden z negocjatorów PE, Francuz Jean-Paul Gauzes z frakcji chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej.
Portugalska socjalistka Elisa Ferreira podkreśliła, że wtorkowy kompromis pozwoli na "połączenie dyscypliny finansowej z potrzebami państw w sferze inwestycji publicznych", bo wymagane przez KE cięcia w wydatkach nie będą przeprowadzane kosztem inwestycji w ochronę zdrowia czy edukację, a także inwestycji, które służą wzrostowi gospodarczemu i zatrudnieniu
Rehn poinformował, że do końca tego roku KE przedstawi propozycje w sprawie ustanowienia "mechanizmu solidarności", który umożliwiałby pomoc finansową dla krajów przeprowadzających trudne reformy. "Dzięki temu połączymy głębszą integrację z finansowym wsparciem. Odpowiedzialność będzie powiązana z solidarnością" - powiedział Rehn.
Propozycja ta nawiązuje do zeszłorocznej dyskusji nad ustanowieniem "zdolności finansowych" strefy euro, nazywanych też budżetem strefy euro. Według pomysłu przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya mechanizm ten miałby łagodzić koszty reform w przeżywających trudności krajach eurolandu. Polska krytykowała tę propozycję, obawiając się negatywnych konsekwencji dla ogólnego budżetu UE i pogłębienia podziałów Unii. Ustanowieniu stałych "zdolności finansowych" eurolandu sprzeciwiły się też Niemcy, opowiadając się raczej za tymczasowym "funduszem solidarności" przeznaczonym na wsparcie konkretnych reform, które służą poprawie konkurencyjności krajów strefy euro.
Także ze względu na zdecydowany sprzeciw Niemiec, popieranych przez kilka krajów, odrzucono postulat PE, dotyczący utworzenia funduszu oddłużeniowego, który zarządzałby nadmiernym zadłużeniem państw eurostrefy. Uzgodniono jedynie, że KE powoła grupę ekspertów, która do marca 2014 r. przeprowadzi analizę w sprawie ustanowienia funduszu oddłużeniowego strefy euro oraz emisji wspólnych obligacji.
(PAP)
awi/ kot/