Wielka Brytania ma wątpliwości co do ograniczeń bonusów bankowców
Rząd Wielkiej Brytanii w dalszym ciągu ma "poważne zastrzeżenia" co do planów UE w sprawie ograniczenia bonusów bankowców - poinformował rzecznik brytyjskiego premiera Davida Camerona. Dodał, że trwają dyskusje z innymi krajami członkowskimi.
Rzecznik wypowiedział się na dzień przed spotkaniem ministrów finansów krajów UE w Brukseli, na którym omawiane mają być plany ograniczenia tych bonusów. Londyn obawia się, że wprowadzenie ich w życie może zmniejszyć jego konkurencyjność jako największego centrum finansowego Unii Europejskiej.
Burmistrz Londynu Boris Johnson bezceremonialnie określił politykę ograniczania bonusów jako "idiotyczną" i ostrzegł, że może to wywołać konsekwencje w postaci utraty pozycji londyńskiego City na rzecz Zurychu, Singapuru czy Nowego Jorku. Sam Cameron twierdził, że nowe regulacje muszą być "wystarczająco elastyczne", by umożliwić bankom z siedzibami w Wielkiej Brytanii zachowanie konkurencyjności.
Wstępne porozumienie na temat ograniczenia bonusów zostało uzgodnione w zeszłym tygodniu w Parlamencie Europejskim, ale musi ono zostać jeszcze zatwierdzone przez większość krajów UE. Irlandia, która sprawuje rotacyjną prezydencję w UE i uczestniczyła w negocjacjach, zapowiedziała, że propozycja zostanie przedstawiona na wtorkowym spotkaniu.
W ramach negocjacji nowych wymogów kapitałowych dla banków Parlament Europejski domagał się ograniczenia bonusów dla bankowców (w gotówce i akcjach) do wysokości pensji.
(PAP)
ksaj/ ap/