Informacje

Fot. Wikipedia.org
Fot. Wikipedia.org

Biedronka chce zatrudnić 5 tys. osób i stawia na nowe technologie

zz zz

  • Opublikowano: 5 marca 2013, 17:58

  • 2
  • Powiększ tekst

Spółka Jeronimo Martins Polska właściciel sieci sklepów Biedronka pod koniec tego roku chce zatrudnić 5 tys. osób.

Jeronimo Martins Polska zamierza w tym roku wydać 1 mld 600 mln zł na inwestycje. Za tę kwotę spółka chce otworzyć 290 nowych sklepów oraz dwa centra dystrybucyjne, które będą ich zapleczem. . W 2015 roku grupa chce dysponować w Polsce trzema tysiącami sklepów. W związku z planami rozwoju Jeronimo Martins Polska będzie zwiększała zatrudnienie. Jeszcze w tym roku grupa stworzy pięć tysięcy nowych miejsc pracy w całym kraju. 

Jeronimo Martins już dziś jest największym pracodawcą prywatnym w Polsce. Pod koniec 2013 roku grupa będzie zatrudniała 45 tysięcy pracowników.

– Wynagrodzenie podstawowe u nas, a zatrudniamy pracowników w oparciu o umowę o pracę, jest o ponad 20 proc. wyższe od minimalnego wynagrodzenia w Polsce. Wszyscy są objęci premiami i rozbudowanym pakietem socjalnym – mówi  Alfred Kubczak, dyrektor ds. Korporacyjnych Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka.

Jeronimo Martins Polska tworzy miejsca pracy w 800 miejscowościach w całej Polsce. Najwięcej pracowników zatrudnia w siedzibie głównej, centrum usług wspólnych w Poznaniu i 11 centrach regionalnych. W 2013 powstaną dwa kolejne centra, w Lubartowie i w Gdańsku. Zgodnie z planami firmy, pod koniec tego roku będzie funkcjonowało 2,4 tys. Biedronek.

JMP wprowadza nowe technologie

 – Staramy się spoglądać na to, co niesie rynek. Najwięcej z nowych technologii wprowadzamy w zakresie zaopatrywania sklepów. Mówię o nowoczesnym transporcie, klimatyzowanej naczepie specjalnego przeznaczenia, dzięki której produkt dociera we właściwej postaci do sklepów. To samo dotyczy centrów, chcemy, by jak najszybciej produkty były przepakowywane w chwili dostawy od producenta i docierały w niezmienionej postaci do sklepów – tłumaczy Alfred Kubczak.

Firma testuje też koncepcję Ecostore, dzięki której do minimum zostanie ograniczone zużycie prądu, wody i produkcja odpadów. W ubiegłym roku wymieniono m.in. żarówki i urządzenia chłodnicze na energooszczędne.

Zmiany w kierunku proekologicznym widać również w asortymencie sklepów. Biedronka stawia mocno na sprzedaż świeżych warzyw i owoców, oraz sałatek, a także ryb i produktów nabiałowych.

– Jest wiele takich produktów, które jeszcze do niedawna miały charakter niszowy, a stają się bardzo popularne. Napoje sojowe w naszej ofercie miały te zaletę dla naszych klientów, że stały się dostępnymi. To był produkt bardzo drogi na naszym rynku, u nas on jest w bardzo rozsądnej cenie – mówi Alfred Kubczak.

Biedronka nie planuje zmian w modelu sprzedaży – produkty, które oferuje, mają trafiać do jak największej liczby klientów. Poza tym będzie koncentrować się głównie na produktach spożywczych, natomiast pozostałe z kategorii non-food, np. sprzęt RTV i AGD, akcesoria kuchenne, są traktowane jako dodatkowa atrakcja dla klientów.

 – Staramy się tam dostarczać produkty atrakcyjne i na czasie, czyli związane z zainteresowaniami, które się pojawiają, albo z okresem zakupowym. Nie jest to oznaka tego, że będziemy się zmieniali np. w sklep RTV AGD. Pozostaniemy skupieni na produktach spożywczych – podkreśla dyrektor w JMP.

Źródło: Newseria

Powiązane tematy

Komentarze