Rząd pozytywnie o prezydenckim projekcie obniżenia wieku emerytalnego
Rada Ministrów pozytywnie oceniła prezydencki projekt obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek. Rząd rekomenduje, by nowe przepisy obowiązywały najwcześniej od 1 października 2017 r.
"Rząd na dzisiejszym posiedzeniu przyjął stanowisko ws. prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej. Stanowisko jest zgodne z rekomendacją Komitetu Stałego Rady Ministrów i jest jak najbardziej pozytywne. To stanowisko dotyczy prostego obniżenia wieku emerytalnego do poziomu 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn" - powiedział na briefingu w Sejmie Bochenek.
"W stanowisku rządu znalazł się dodatkowo zapis, sugestia czy zalecenie, aby najwcześniejszym terminem obowiązywania tej nowej ustawy był termin 1 października 2017 r." - podkreślił Bochenek. Według niego jest to związane z koniecznością dostosowania infrastruktury technicznej w ZUS, przeszkoleniem pracowników i przygotowaniem systemu.
Według niego rząd opowiada się za przyjęciem ustawy jeszcze w tym roku.
Pytany, co z propozycją powiązania obniżonego wieku ze stażem pracy, rzecznik rządu mówił, że "owszem, takie argumenty pojawiały się w debacie publicznej, aczkolwiek nie znalazły odzwierciedlenia w treści stanowiska, które dzisiaj zostało przyjęte na posiedzeniu Rady Ministrów".
"Rada Ministrów obradowała w pełnym składzie. Nie widziałem głosu sprzeciwu" - dodał Bochenek.
Dopytywany, czy budżet będzie stać na nowe rozwiązania, odpowiedział: "Tak, oczywiście. Rząd pani premier Beaty Szydło jest gabinetem odpowiedzialnym, w związku z tym przeprowadzenie także tej reformy, do której zobowiązaliśmy się przed Polakami, będzie zagwarantowane".
Czytaj także: W tych krajach Polska będzie się promować. Resort rozwoju wybrał 5 perspektywicznych rynków
"Będą na to finanse, są na to pieniądze. Robimy wszystko, aby m.in. uszczelnić system podatkowy, ściąganie podatku VAT" - powiedział. Według niego uszczelnianie przynosi pierwsze efekty już w tym roku. "Mamy pewne nadwykonanie, jeśli chodzi o ściąganie i pobór podatków, m.in. podatku VAT, na poziomie 4 mld zł. Myślę, że to będzie się zwiększało" - podkreślił.
Bochenek zaznaczył, że obniżenie wieku emerytalnego jest reformą bardzo społecznie oczekiwaną. "Na pewno ją zrealizujemy, wbrew temu, co bardzo często podkreśla opozycja, że wycofujemy się z jakichkolwiek swoich zobowiązań. Nie, one wszystkie będą systematycznie realizowane w trakcie całej kadencji rządu pani premier Beaty Szydło" - mówił.
W komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów Centrum Informacyjne Rządu zaznaczyło, że projekt jest zbieżny z zadeklarowanym w expose premier Szydło powrotem do powszechnego wieku emerytalnego obowiązującego przed 1 stycznia 2013 r.
"Zdaniem rządu powrót do obowiązującego przed 2013 r. wieku emerytalnego nie powinien oznaczać utrzymywania preferencyjnych zasad przechodzenia na emeryturę przez rolników oraz w stan spoczynku sędziów i prokuratorów, po 31 grudnia 2017 r." - zapisano w komunikacie.
"W przypadku rolników indywidualnych powinno nastąpić obniżenie wieku emerytalnego, bez możliwości przechodzenia na tzw. wcześniejszą emeryturę, przy pozostawieniu dotychczasowej zasady wypłaty emerytury bądź renty rolniczej w całości w przypadku prowadzenia działalności rolniczej przez emeryta lub rencistę rolnego wraz z małżonkiem, który nie nabył jeszcze prawa do takiego świadczenia i podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy, tj. obowiązkowo" - zaznaczyło CIR.
W komunikacie zaznaczono też, że "nie wydaje się uzasadnione umożliwienie łączenia emerytury bądź renty wojskowej z zajmowaniem stanowiska prokuratora i pobieraniem z tego tytułu uposażenia".
"Rada Ministrów wnosi o rozważenie przez Sejm możliwości uzupełnienia prezydenckiego projektu ustawy o modyfikację rozwiązań dotyczących łączenia dalszej aktywności zarobkowej z pobieraniem emerytury i jej wysokości" - chce rząd.
Uzasadnieniem dla zaproponowanego przez rząd terminu wejścia w życie rozwiązania "najwcześniej z dniem 1 października 2017 r." jest "konieczność przeprowadzenia wszystkich czynności przygotowujących ZUS i KRUS do przeprowadzenia zmian ustawowych" - zapisało CIR w komunikacie po wtorkowych obradach.
Rzecznik prasowy resortu finansów Waldemar Grzegorczyk zapewnił, że "w opinii Ministerstwa Finansów przyjęte przez rząd stanowisko wobec prezydenckiego projektu ustawy dotyczącej emerytur umożliwia przygotowanie projektu budżetu na 2017 r. z deficytem nieprzekraczającym 3 proc. PKB".
Projekt zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę trafił do Sejmu 30 listopada 2015 r. Jego pierwsze czytanie odbyło się 9 grudnia, potem trafił do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. W komisji 12 stycznia 2016 r. przeprowadzono wysłuchanie publiczne ws. projektu. 10 marca komisja utworzyła nadzwyczajną podkomisję, w której obecnie projekt się znajduje.
30 czerwca Komitet Stały RM rekomendował rządowi pozytywną opinię o projekcie. Resort finansów chciał jednak powiązać obniżony wiek ze stażem pracy - 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Miałby to być dodatkowy - poza wiekiem - element uprawniający do przejścia na emeryturę.
Prezydencki projekt nie zawiera takich zapisów - ani jako osobnego kryterium przejścia na emeryturę, ani jako powiązanego z obniżonym wiekiem emerytalnym.
Obecnie wiek przejścia na emeryturę jest stopniowo podwyższany do 67 lat, niezależnie od płci. W 2020 r. mężczyźni mają przechodzić na emeryturę w tym wieku, a kobiety w 2040 r.
(PAP)
Zobacz: Gang oszukał państwo na co najmniej 500 mln zł. Szef zatrzymany