Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Ostrowska: Rząd zabiera pieniądze z OFE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 marca 2013, 15:39

  • Powiększ tekst

"Mam nieodparte wrażenie, że im więcej aktywów rząd zdecyduje się zabrać obowiązkowym OFE, tym więcej zaoferuje w ramach dobrowolnych kont emerytalnych" - pisze w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej" Katarzyna Ostrowska.

 

Dużym zaskoczeniem to by wcale nie było, zwłaszcza, że podobnie postąpił w 2011 r. decydując o obniżeniu składki przekazywanej do otwartych funduszy emerytalnych (OFE). Kijem okazał się ten właśnie krok, a marchewką umożliwienie towarzystwom emerytalnym (zarządzają OFE) oferowania kont emerytalnych (IKE i IKZE), czyli produktów służących do dodatkowego oszczędzania na emeryturę.

Dziennikarka wymienia skutki jakie może to mieć na nasze emerytury.

By złagodzić efekt obniżenia składki do OFE, wokół którego pojawiło się wiele kontrowersji, rząd zaproponował też Polakom pierwszą, od razu odczuwalną, ulgę podatkową, w postaci możliwości odpisania od podstawy opodatkowania wpłat dokonanych na indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Wówczas zmiany w prawie były przeprowadzane w ekspresowym tempie, a zatem i nowe prawo było nieco niedopracowane. Chodzi tu choćby o wprowadzenie limitu procentowego, a nie kwotowego wpłat na IKZE, który powoduje dla wielu Polaków trudności z jego wyliczeniem.

Ostrowska uważa, iż zmiany mogłyby być dobre, jednak wątpi czy zachęcą one Polaków do oszczędzania.

(...) O ile zmiany w IKZE będą korzystne dla Polaków (choć osobiście uważam, że nie kluczowe do tego by zachęcić ich do dodatkowego oszczędzania, a robi to bardzo mało osób), to te w OFE już niekoniecznie. Interesem Polaków nie powinno się żonglować, a wszystkie zmiany w całym systemie emerytalnym, czy to w I, czy II, czy III filarze powinny być kompleksowe i przeprowadzane przede wszystkim w trosce o obywateli. Po to by zapewnić im jak najwyższe świadczenia w przyszłości z publicznego systemu (których wysokość i tak spadnie w porównaniu z obecnie wypłacanymi emeryturami ze względu na zmiany demograficzne) i równocześnie spowodować, że będą sami dodatkowo oszczędzać. Dlatego też zaczynam więcej odkładać na przyszłość, bo co do emerytury z publicznego systemu mam coraz więcej wątpliwości.

Rp.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych