Energa zakończyła rok zyskiem, przy zmniejszonych przychodach
Energa zamknęła miniony rok zyskiem w wysokości 147 mln zł, w porównaniu do 840 mln zł w roku poprzednim. Głównym powodem mniejszego zysku były odpisy aktualizujące niefinansowe na aktywa trwałe w wysokości 573 mln zł – poinformował zarząd spółki na konferencji prasowej.
Przychody, jakie osiągnęła spółka, wyniosły ok. 10,2 mld zł i były niższe w porównaniu do roku poprzedniego, kiedy to przekroczyły 10,8 mld zł.
Odnotowaliśmy stabilne wyniki w segmencie dystrybucji przy trudniejszych warunkach rynkowych. Spadek przychodów był częściowo zrekompensowany kosztami paliw. Dystrybucja pozostała główną częścią działalności spółki. Mimo niższej taryfy i tak oceniamy, że nasze wyniki były bardzo dobre – powiedział Jacek Kościelniak, wiceprezes spółki.
Jak mówił Grzegorz Ksepko, wiceprezes Energi, wynik EBIDTA spółki, który w 2016 r. wyniósł 2,03 mld zł, może być trudny do powtórzenia. Wpływ na to może mieć remont bloku elektrowni Ostrołęka i dalszy spadek cen „zielonych certyfikatów”. Dla porównania w 2015 r. wynik EBIDTA przekroczył 2,2 mld zł.
Jak podkreślali przedstawiciele zarządu spółki tegoroczna wartość planowanych nakładów inwestycyjnych powinna wynieść ok. 1,7 mld z czego zdecydowaną większość stanowić będą nakłady na część dystrybucyjną – jak wynika z komunikatu spółki chodzi o 1,3 mld zł. W minionym roku wartość nakładów wynosiła 1,6 mld zł.
Energa poinformowała w środę o dokapitalizowaniu kwotą 100 mln zł Polskiej Grupy Górniczej przez Energa Kogeneracja.
100 mln zł dla PGG traktujemy jako inwestycję długoterminową i opłacalną. PGG osiąga lepsze wyniki od planowanych. Nasza współpraca z PGG jest dobra. Mamy kontrakt na dostawę węgla i jest to dobry kontrakt – powiedział Daniel Obajtek, prezes Energii.
Jak dodał Kościelniak, decyzja o zainwestowanie 100 mln zł była poprzedzona dogłębnymi analizami, z których wynikało, że jest to inwestycja opłacalna.
Jak powiedział prezes spółki, kwestia dywidendy z zysku nie została jeszcze ustalona.
W strategii spółki nie określono kwestii dywidendy. Sprawa ta leży po stronie właścicielskiej. Z drugiej strony należy pamiętać, że realizujemy ważne projekty – w tym budowa Ostrołęki C i stopnia wodnego. Uzależniamy dalsze projekcje finansowe od realizacji tych projektów – powiedział Obajtek.
Budowa elektrowni Ostrołęka C, to wspólne przedsięwzięcie spółek Energa i Enea, które zawarły w tej sprawie umowę inwestycyjną. Obie spółki ogłosiły przetarg na wyłonienie generalnego wykonawcy elektrowni. Ostrołęka C będzie miała moc ok. 1 tys. MWe, a koszt jej budowy szacowany jest na 6 mld zł. Budowa mogłaby się rozpocząć już w 2018 roku i zakończyć w 2023 roku, a komercyjna działalność Elektrowni Ostrołęka C spodziewana jest w 2024 roku.
Czytaj także: Enea i Energa wspólnie wybudują węglową Elektrownię Ostrołęka C