Informacje

GUS potwierdził październikową inflację

br

  • Opublikowano: 13 listopada 2017, 14:32

  • Powiększ tekst

GUS poinformował, że wzrost cen towarów i usług w październiku wyniósł 2,1 proc. w ujęciu rocznym, co oznacza, że Urząd potwierdził swoje wstępne szacunki inflacji.

Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w październiku br., w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wyniósł 2,1 proc. (w tym usługi wzrosły – o 2,7 proc., a towary – o 2,0 proc.) i znajdował się w granicach odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5 proc. +/- 1 p. proc.). - czytamy w komunikacie GUS.

Jak uważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, z opublikowanych przez GUS szczegółów inflacji wynika, że w październiku najszybciej w stosunku do września drożały: odzież i obuwie (dalszy sezonowy wzrost cen), żywność i napoje bezalkoholowe (skutki m.in. niższej podaży owoców i produktów mlecznych) oraz ponownie użytkowanie mieszkań (ze względu na dalszy wzrost cen opału).

Spadek cen, bardzo nieznaczny, zanotowano w przypadku napojów bezalkoholowych i wyrobów tytoniowych, zdrowia, łączności, rekreacji i kultury oraz „innych towarów i usług”. Wraz z początkiem listopada napływają niestety kolejne niepokojące informacje i z rynku żywności (np. drożejące jaja), i z rynku paliw (ceny na stacjach w pierwszym tygodniu miesiąca poszybowały w górę), co oznacza, że w skali całego miesiąca inflacja w ujęciu miesięcznym prawdopodobnie ponownie przyspieszy.

W zależności od tego jak duże będzie to przyspieszenie, również w ujęciu rocznym wskaźnik CPI może okazać się wyższy od październikowego i to pomimo korzystnej bazy odniesienia z końca poprzedniego roku. Taka sytuacja oznaczałby, że koniec br. upływa pod znakiem wyższych cen niż spodziewała się RPP i prawdopodobnie w konsekwencji prowadziłaby do kolejnej rewizji w górę ścieżki inflacji w marcowej projekcji NBP. To z kolei może dość szybko skłonić RPP do myślenia o podwyżkach stóp procentowych. Choć na chwilę obecną Rada nie widzi potrzeby zmian stóp i do końca br. na pewno już ich nie zmieni, to takiego scenariusza nie można wykluczyć w roku przyszłym – pisze w komentarzu Kurtek.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych