Dziś szczególnie należy wspierać ubogich
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio odprawił w niedzielę Mszę świętą w warszawskim schronisku dla bezdomnych i wydał potrzebującym posiłek. W niedzielę jest obchodzony Światowy Dzień Ubogich.
Zwracając się do osób bezdomnych i ubogich w kaplicy warszawskiego ośrodka „Tylko” Caritas Polska przy ul. Żytniej, abp Salvatore Pennacchio powiedział: „Jestem zaszczycony, że mogę stać z wami przy ołtarzu. Jest z nami Chrystus, który nazywa ubogich błogosławionymi i dziedzicami królestwa bożego”.
W homilii (odczytanej w imieniu nuncjusza przez jego sekretarza) przypomniano, że „dzisiejsze spotkanie ma znaczenie symboliczne. Jest ukazaniem tego, co winniśmy robić na co dzień - być blisko tych, którzy z różnych przyczyn potrzebują wsparcia drugiego człowieka, swojego bliźniego”.
„Papież przypomina, że ta pomoc ma być naszą postawą, a nie czymś okazjonalnym, co by miało bardziej służyć do uspokajania naszego sumienia” - zwracał uwagę nuncjusz. W homilii podkreślił też, jak ważne jest to, „abyśmy wsłuchali się w wołanie ubogich i zajęli się podnoszeniem ich z marginesu”.
Abp Salvatore Pennacchio przekazał bezdomnym obrazki z wizerunkiem papieża Franciszka i pomógł rozdawać bezdomnym obiad. Osoby, które skorzystały w niedzielę z posiłku, dostały zupę gulaszową oraz ciasto z owocami. Caritas Polska przekazała im też prezenty - torby z herbatą i czekoladą.
Pan Andrzej, który z jadłodajni dla ubogich korzysta od 12 lat, w rozmowie z PAP wymienił, że bezdomni mogą liczyć na pomoc taką jak: schroniska, noclegownie, magazyny z odzieżą, jadłodajnie, czy łaźnie. „Ale łaźni mogłoby jeszcze przybyć” - skomentował. Np. ośrodek przy ul. Żytniej ze względu na duże zainteresowanie, umożliwia korzystanie z łaźni nie częściej niż raz na dwa dni. Ośrodki pomocy pomagają też łączyć potrzebujących z pracodawcami. „Praca to może jest, ale dla młodszych. Jak ktoś ma powyżej 45-, 50 lat, to już jest ciężko” - powiedział pan Andrzej. I ocenił: „z roku na rok jakość pomocy, którą otrzymujemy, zmienia się na lepsze. Przybywa jednak osób, które takiej pomocy potrzebują”.
Uczestniczący w niedzielnym wydarzeniu dyrektor Caritas Polska ks. Marcin Iżycki powiedział: „Nasza praca na rzecz ubogich, wykluczonych, jest codziennością. Ona trwa przez cały rok”.
Powołując się na słowa papieża Franciszka, który ogłosił Światowy Dzień Ubogich, ks. Iżycki powiedział: „Ojciec święty mówi o różnych grupach ubogich. Bo to nie jest jeden nurt, że ubogi to jest ten, który nie ma co jeść, ale to jest także bezdomny, ofiara wojny, ofiara agresji”.
Dyrektor Caritas Polska przypomniał o ogłoszonej niedawno ogólnopolskiej akcji Caritas „Tytka Charytatywna” - z siedziby Caritas można pobrać torbę, w domu napełnić ją produktami spożywczymi i przekazać je Caritasowi. Z tych produktów będą przygotowywane posiłki dla ubogich.
Pierwszy Światowy Dzień Ubogich ogłosił papież Franciszek w liście na zakończenie Roku Miłosierdzia. W tym roku dzień jest obchodzony pod hasłem „Nie miłujmy słowem, ale czynem”. W orędziu na I Światowy Dzień Ubogich papież Franciszek napisał, że żaden chrześcijanin nie może uchylać się przed nakazem pomagania najbiedniejszym. Przypomniał, że powołaniem ludzi Kościoła jest „naśladowanie Jezusa ubogiego”.
PAP/ as/