Nie wiadomo, ilu mamy Ukraińców. Ale wiadomo, ile zarabiają
Rośnie liczba wniosków cudzoziemców o pobyt stały w Polsce – poinformował Tomasz Cytrynowicz z Urzędu ds. Cudzoziemców. Jak dodał, np. obywatele Ukrainy złożyli w 2016 r. 7,5 tys. takich wniosków, a w tym roku już ponad 9,5 tys. Zaznaczył, że na podstawie kart pobytu w Polsce przebywa 142 tys. Ukraińców.
Dyrektor Biura Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców Tomasz Cytrynowicz poinformował, że zmniejsza się liczba cudzoziemców przebywający w Polsce nielegalnie.
Zmniejsza się też, mam nadzieję, liczba cudzoziemców, którzy pracują w Polsce nielegalnie. Pracować nielegalnie, a przebywać nielegalnie to dwie różne sprawy. W tej chwili bardzo łatwo jest być w Polsce legalnie. Trzeba nie chcieć być legalnie, żeby być nielegalnie - powiedział Cytrynowicz.
Jednocześnie dodał, że zwiększa się liczba wniosków o pobyt stały: już w tej chwili mamy o około 50 proc. wniosków o pobyt stały więcej niż w całym poprzednim roku.
Jeśli chodzi o Ukraińców, to w zeszłym roku było 7,5 tysiąca wniosków o pobyt stały, w tym roku już jest ponad 9,5 tysiąca - poinformował.
Zaznaczył, że część z tych wniosków to wnioski o pobyt stały w oparciu o Kartę Polaka.
W tym roku wprowadzono bardzo zachęcające przepisy dotyczące cudzoziemców z Kartą Polaka; oni dostają jeszcze na czas postępowania, na czas oczekiwania na decyzję o pobycie stałym, świadczenie pieniężne - około 500 zł na osobę - dodał Cytrynowicz.
Jak mówił od połowy 2014 roku ma miejsce wzrost liczby cudzoziemców w Polsce.
To było związane z wejściem w życie nowej ustawy o cudzoziemcach, która miała na celu usprawnienie procedur, szersze otwarcie Polski na migrację - mówił.
Pytany, ilu Ukraińców przebywa obecnie w Polsce, powiedział, że „nikt tego nie wie dokładnie”. Jak dodał na podstawie kart pobytu jest ich 142 tys., na podstawie liczby wydanych wiz „cyrkuluje bliżej nieokreślona liczba”.
Tych wiz wydano w 2016 r. ponad milion, w tym roku ta liczba będzie bardzo podobna. Trzeba jednak pamiętać, że to są zarówno wizy Schengen jak i krajowe, jednokrotnego wjazdu i wielokrotnego. Czasami wydaje się kilka wiz dla jednej osoby - poinformował.
Zaznaczył, że szacując liczbę cudzoziemców na podstawie wydanych wiz nigdy nie można mieć jasnych danych.
Na pewno nie pomyliłbym się, gdyby w Polsce było drugie 142 tys. Ukraińców a być może i więcej - powiedział Cytrynowicz.
Dodał, że dotychczas przeprowadzono trzykrotnie abolicje dla przebywających w Polsce nielegalnie cudzoziemców. Jak zaznaczył, celem ostatniej z nich w 2012 r. było, aby „ujawnić i dać możliwość legalizacji pobytu jak największej liczbie osób”.
Przewidywaliśmy, że tych osób jest w Polsce kilkanaście tysięcy, zgłosiło się sześć tysięcy, plus dwa do trzech tysięcy cudzoziemców, którzy słysząc o akcji abolicji przyjechało do Polski, by złożyć wnioski. Uznaliśmy, że 4,4 tysiąca cudzoziemców zasługiwało na zalegalizowanie pobytu, czyli przebywało w Polsce dłużej niż pięć lat - podkreślił.
Według Cytrynowicza nie ma możliwości ustalenia dokładnej liczby cudzoziemców przebywających w kraju nielegalnie, a wszelkie statystyki w tym zakresie pochodzą z kontroli.
Anna Bojanowska z Katedry Pracy i Polityki Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego zauważyła, że do Polski nie przyjeżdżają Ukraińcy z najniższym wykształceniem.
Bardzo często są to osoby z wykształceniem średnim bądź wyższym osoby kształcące się w Polsce - podkreśliła.
Zaznaczyła, że 29 proc. Ukraińców pracuje w Polsce poniżej swoich kwalifikacji bądź nie pracuje w zawodzie wyuczonym. Jak mówiła, obecnie Ukraińcy stanowią największą część zagranicznych studentów na polskich uczelniach.
Po pierwsze dlatego, że jest blisko, po drugie dlatego, że wiążą swoja przyszłość z polskim rynkiem pracy - zaznaczyła Bojanowska.
Jak mówiła, średnie zarobki Ukraińców Polsce to 500-700 euro.
Bojanowska zaznaczyła, że od czerwca Ukraińcy posiadający paszporty biometryczne mogą wjeżdżać do UE bez wiz., przy czym pobyt w ramach ruchu bezwizowego nie może trwać dłużej niż 90 dni w ciągu 180-dniowego okresu.
PAP, MS