Informacje

Prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej / autor: fot. materiały prasowe
Prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej / autor: fot. materiały prasowe

Niespodziewany sukces przemysłu spożywczego

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 16 grudnia 2017, 19:23

  • Powiększ tekst

Przemysł spożywczy w Polsce należy do tych sfer działalności, które odniosły największy sukces w okresie transformacji społeczno-gospodarczej i członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Sukces tym większy, że dość niespodziewany – pisze w „Polskim Kompasie 2017” prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

Przedsiębiorstwa produkujące żywność zrealizowały wiele inwestycji, aby dostosować zakłady do standardów światowych oraz zmniejszyć lukę technologiczną. Działania te spowodowały, że przemysł spożywczy z tradycyjnego i pracochłonnego stał się bardziej nowoczesny. Wysoki poziom technologiczny przetwórstwa żywności sprawia, że polski przemysł spożywczy jest uważany za jeden z najnowocześniejszych w Unii Europejskiej.

Przemysł przetwórczy w Polsce:

wytwarza ok. 3 proc. PKB;

zatrudnia ok. 415 tys. osób, co stanowi ok. 18 proc. zasobów pracy w przetwórstwie przemysłowym;

wartość produkcji sprzedanej tego sektora w 2016 r. wyniosła 239,1 mld zł, czyli 20,7 proc. produkcji sprzedanej przetwórstwa przemysłowego;

dodatnie saldo w handlu produktami zagranicznymi przemysłu spożywczego w latach 2013–2016 wynosiło 8–9 mld euro, podczas gdy w handlu produktami rolnymi było ujemne i wynosiło 1–2 mld euro.

Wartość produkcji globalnej wytworzonej w przemyśle spożywczym w 2016 r. sięgnęła blisko 240 mld zł, stanowiąc 13 proc. wartości produkcji globalnej w gospodarce narodowej. Blisko 1/3 tej produkcji znalazła nabywców poza granicami naszego kraju, 30 proc. trafiło do dalszego przerobu, a 40 proc. do bezpośredniego spożycia. Oznacza to, że przemysł spożywczy cechuje wciąż relatywnie duży (w porównaniu z innymi przemysłami przetwórczymi) udział spożycia krajowego. Jeszcze lepszym wskaźnikiem służącym do oceny ekonomicznego znaczenia danego sektora w gospodarce narodowej jest jego udział w wytwarzaniu wartości dodanej brutto. Wartość dodana brutto wytworzona w przemyśle spożywczym w 2015 r. wyniosła przeszło 57 mld zł, stanowiąc 3,4 proc. wartości dodanej brutto w gospodarce narodowej. Liczba pracujących w przemyśle spożywczym przekraczała 451 tys. osób, a jej udział w liczbie pracujących w kraju był zbliżony do udziału w wartości dodanej brutto (wyniósł ok. 3 proc.).

Stabilność i rosnące zyski

Od kilku lat sytuacja ekonomiczno-finansowa przedsiębiorstw przemysłu spożywczego jest stabilna i dobra. Wskaźniki osiągane przez przedsiębiorstwa są stosunkowo wysokie i zapewniające bezpieczeństwo finansowe. W 2016 r. wynik finansowy (zysk netto) sektora żywnościowego w porównaniu z rokiem ubiegłym zwiększył o 9,5 proc., osiągając rekordowy poziom 10,4 mld zł. Był on o ponad 1/3 większy niż w 2010 r., a dwuipółkrotnie przekroczył poziom z okresu światowego kryzysu gospodarczego (2008). Sektor ten ma zatem znaczący udział zarówno w produkcji, jak i wytwarzaniu produktu krajowego brutto oraz w zatrudnieniu.

Przemysł spożywczy jest także jednym z niewielu sektorów gospodarki o dodatnim saldzie wymiany handlowej, które po wejściu Polski do Unii Europejskiej sukcesywnie wzrasta. W latach 2003–2016 wartość obrotów handlowych Polski produktami rolno-spożywczymi wzrosła ponadpięciokrotnie, eksport zwiększył się prawie sześciokrotnie, a import czteroipółkrotnie.

Udział eksportu rolno-spożywczego w eksporcie Polski ogółem, począwszy od 2009 r., oscyluje w granicach 12–13 proc. Udział importu rolno-spożywczego w imporcie Polski ogółem jest niższy i od roku 2009 wynosi ok. 9 proc. Nadwyżka w handlu rolno-spożywczym ma decydujący wpływ na bilans obrotów w handlu ogółem. W 2016 r. nadwyżka w polskim handlu produktami spożywczymi wyniosła ok. 9 mld euro i korzystnie oddziaływała na krajowy bilans handlowy. W strukturze eksportu produktów przemysłu spożywczego aż 75 proc. stanowiła wartość dodana wytworzona w kraju (to jeden z najwyższych wskaźników wśród krajów UE).

W ostatnich latach dał się zauważyć postępujący proces dywersyfikacji rynków zbytu w polskim handlu rolno-spożywczym, mimo to głównym odbiorcą polskich produktów żywnościowych od lat są kraje Unii, do których trafia ok. 80 proc. eksportu i z których pochodzi prawie 70 proc. importu. Polscy przedsiębiorcy starają się zwiększyć swoje udziały w eksporcie do krajów pozaunijnych. Rosną znaczenie oraz pozycja krajów rozwiniętych i rozwijających się, głównie azjatyckich. To rynki perspektywiczne z dużym potencjałem, bardzo chłonne, zmieniające nawyki żywieniowe, ale jednocześnie bardzo wymagające. Szczególnie atrakcyjny jest rynek chiński mimo wysokiej konkurencji, szczególnie ze strony amerykańskich i francuskich sieci handlowych. Perspektywicznym rynkiem zbytu dla polskiej żywności są również Indie, Japonia i Korea Południowa, Hongkong, Indonezja.

Coraz częściej polskie produkty rolno-spożywcze pojawiają się na do tej pory często nie w pełni docenianych przez polskich przedsiębiorców rynkach afrykańskich. Wśród krajów afrykańskich największe znaczenie ma eksport do Algierii. Rynek afrykański wbrew obiegowym opiniom w perspektywie najbliższych lat może się stać jednym z najbardziej chłonnych.

Jeden z najważniejszych działów gospodarki

Ukształtowana struktura towarowa handlu produktami rolno-spożywczymi jest korzystna dla polskiej gospodarki i potwierdza tezę o proeksportowym charakterze rozwoju krajowego przemysłu spożywczego. Eksportując produkty przetworzone, producenci czerpią znacznie większe korzyści z wartości dodanej, niż eksportując tylko surowce niezbędne do ich wytworzenia. Przemysłowe przetwórstwo żywności z przeznaczeniem na eksport umożliwia ponadto lepsze wykorzystanie zasobów, a tym samym pozwala czerpać korzyści skali.

Eksport produktów przetworzonych (finalnych) sprzyja także promocji polskiego sektora żywnościowego na rynkach zewnętrznych, którą trudniej prowadzić, eksportując surowce rolne czy też półfabrykaty przemysłowe wykorzystywane we wtórnym przetwórstwie żywności.

Znaczenie przemysłu spożywczego, ekonomiczne i społeczne, dla gospodarki jest istotnie większe, niż wynikałoby z prostych zestawień statystycznych. Przemysł spożywczy stanowi jeden z najważniejszych działów polskiej gospodarki. Jest też jednym z głównych ogniw łańcucha żywnościowego. Jest on największym odbiorcą nieprzetworzonych surowców rolnych, a zarazem głównym dostawcą żywności do sfery handlu (hurtowego i detalicznego). Znaczenie przemysłu spożywczego jest wysokie również z tego powodu, że firmy przetwórcze często integrują podmioty biorące udział w całym procesie produkcji żywności „od pola do stołu”. Sprzyjają temu wzrost towarowości polskiego rolnictwa oraz rosnący popyt na żywność wysoko przetworzoną, funkcjonalną, inteligentną itp. Przemysł spożywczy oddziałuje na wzrost zapotrzebowania na produkty rolnictwa i rozwija rynek zbytu na te produkty. Rolnictwo i przemysł spożywczy są nierozerwalnie związane i dlatego często łącznie są zwane sektorem rolno-spożywczym.

Przemysł spożywczy jest jednym z kluczowych ogniw łańcucha żywnościowego. Mimo że produkty żywnościowe są wytwarzane w efekcie współdziałania całego łańcucha żywnościowego, to przemysł spożywczy w naturalny sposób coraz częściej pełni funkcję integratora procesu produkcji żywności, łącząc pozostałe ogniwa tego łańcucha, tj. rolnictwo, skup, handel surowcami produktami rolnymi oraz handel produktami żywnościowymi.

Pozycja przemysłu spożywczego wynika z jego podstawowej funkcji, którą jest przetwarzanie produktów rolnych w celu nadania im przydatności konsumpcyjnej lub handlowej, a tym samym zwiększenia ich użyteczności dla końcowego konsumenta. Specyfika produktów żywnościowych powoduje zaś, że są one absolutnie niezbędne dla konsumentów i w coraz większym stopniu są zdolne zaspokajać ich rosnące wymagania.

Produkcja żywności w Polsce odbywa się przede wszystkim na bazie surowców pochodzących z krajowego rolnictwa. W 2016 r. stanowiły one 63 proc. ogółu zasobów surowcowych przemysłu spożywczego wykorzystywanych do produkcji żywności, podczas gdy surowce importowane, łącznie produkty rolnictwa i półfabrykaty, stanowiły 37 proc. tych zasobów.

W okresie członkostwa Polski w UE zwiększyła się zależność przemysłu spożywczego od podaży surowców pochodzących z importu, co świadczy o tym, że postępujący proces internacjonalizacji polskiej gospodarki żywnościowej objął także sferę zaopatrzenia surowcowego. Import surowców ma z jednej strony charakter uzupełniający podaż surowców krajowych (w okresie ich niedoborów) lub ją wzbogacający (o surowce pochodzące z innych stref klimatycznych), a z drugiej strony ma charakter przetwórczy, gdyż część surowców jest przetwarzana w krajowych przedsiębiorstwach przemysłu spożywczego, a następnie reeksportowana (w tym kontekście jest korzystny zarówno dla przedsiębiorstw, jak i dla całej gospodarki). Import o charakterze przetwórczym, ukierunkowany na wzrost eksportu, rozwija się przede wszystkim dzięki relatywnie niższym kosztom produkcji (m.in. opłaty pracy, materiałów, energii) i niższym marżom w polskim przetwórstwie, co wskazuje na posiadanie przezeń cenowo-kosztowych przewag konkurencyjnych. Nie zmienia to jednak tego, że przemysł spożywczy w Polsce w procesie produkcji żywności wciąż wykorzystuje przede wszystkim surowce pochodzące z krajowego rolnictwa. Świadczy to o tym, że rolnictwo i przemysł spożywczy są nierozerwalnie związane.

Przemysł spożywczy jest najbardziej materiałochłonnym działem przetwórczym, a równocześnie jednym z najmniej importochłonnych przemysłów. Kwestia zaopatrzenia surowcowego, w tym m.in. wykorzystania w produkcji krajowych i importowanych surowców, przedstawia się różnie w poszczególnych sektorach produkcji żywności. Najsilniej związanymi z rolnictwem branżami przemysłu spożywczego są: branża mięsno-drobiarska, mleczarska, zbożowo-młynarska, owocowo-warzywna i ziemniaczana oraz cukrownicza. Branże te przetwarzają największe ilości krajowych surowców rolnych, czyniąc je przydatnymi do konsumpcji i kierując do handlu.

Eksport produktów rolno-spożywczych stał się nie tylko ważnym kanałem zbytu nadwyżek produkcji, lecz również decydującym czynnikiem stabilizacji krajowych rynków rolnych i żywnościowych. To z kolei ma korzystny wpływ na koniunkturę w wielu branżach rolnictwa i przemysłu spożywczego.

Niewątpliwe sukcesy polskiego przemysłu spożywczego nie są dane raz na zawsze. Drugadekada obecnego wieku przyniosła nieznaną wcześniej kumulację wzrostu niepewności i ryzyka gospodarowania na świecie. Globalny kryzys finansowy przekształcający się w kryzys gospodarki realnej skutkujący wieloletnim spowolnieniem wzrostu gospodarczego z konsekwencjami społecznymi, przyspieszeniem zmian klimatycznych z jednej strony i radykalizacją nastrojów społecznych przejawiającą się narastaniem postaw populistycznych, nacjonalizacyjnych i ksenofobicznych z drugiej strony, na nowo postawił pytania o kierunki rozwoju świata.

Nowe wyzwania wynikają także z przyczyn przyrodniczych, takich jak: ochrona środowiska, walka z ociepleniem klimatu czy zaopatrzeniem w wodę i energię. Wymagają one współpracy międzynarodowej i podejmowania działań przekraczających możliwości poszczególnych państw oraz zwiększania wydatków na coraz kosztowniejsze projekty bez gwarancji, że przyniosą one efekty zmniejszające ryzyko przyrodnicze związane z powtarzającymi się z coraz większą częstotliwością anomaliami pogodowymi oraz że wydłużą czas na prace adaptacyjne producentów rolnych do nowych warunków klimatycznych.

Procesy globalizacyjne sprawiają, że polski przemysł spożywczy staje się częścią otwartego, ogólnoświatowego układu gospodarczego. Oznacza to, że jest on poddany silnej presji konkurencyjnej, której aby sprostać, musi ciągle się modyfikować, tym bardziej że ogólna efektywność nakładów materialnych w Polsce jest ciągle niższa niż przeciętna w UE.

W dłuższej perspektywie kształtuje się niebezpieczeństwo utraty przez Polskę niektórych przewag komparatywnych w stosunku do krajów „starej” Unii i stopniowe wyrównywanie warunków kosztowych i cenowych. Zmusza to do podjęcia działań pozwalających na konkurowanie jakością produktów rolnych i wykorzystanie nisz rynkowych.

Wyzwaniem dla współczesnych przedsiębiorstw jest budowanie i utrzymanie silnej pozycji konkurencyjnej na rynku krajowym i międzynarodowym. Wraz z poziomem rozwoju gospodarek zmieniają się warunki konkurencji wewnętrznej i zewnętrznej. W skali świata spada rola tradycyjnych czynników konkurowania opartych na kosztach i kapitale, a rośnie znaczenie czynników o charakterze jakościowym wynikających z wdrażania szeroko rozumianych innowacji. Wymaga to posiadania ponadprzeciętnych zasobów i kompetencji wchodzących w skład potencjału konkurencyjnego przedsiębiorstw, doboru skutecznych strategii oraz instrumentów konkurowania.

Prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

Publikacje „Polskiego Kompasu – rocznika instytucji finansowych i spółek akcyjnych” od trzech lat spotkają się z ogromnym uznaniem i zainteresowaniem w środowisku finansowym i biznesowym. Pełne wydanie edycji Polskiego Kompasu 2017 w formacie PDF dostępne jest na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych