NBP: Podaż mieszkań nie nadąża za popytem
Na rynku nieruchomości mieszkaniowych obserwuje się narastające niedopasowanie podaży mieszkań do wysokiego popytu, podał Narodowy Bank Polski (NBP) w „Informacji o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w III kwartale 2017 r.” Pojawiają się problemy m.in. z dostępnością fizycznych pracowników firm budowlanych oraz materiałów budowlanych
Zaobserwowano spadek udziału gotowych mieszkań w ofercie na rynku i spadek produkcji w toku (korygowane bieżącą sprzedażą). Również struktura oferowanych mieszkań odchyla się od tej, którą preferują nabywcy (zbyt dużo mieszkań dużych względem popytu na nie). Pojawiają się też sygnały zmian w zakresie czynników produkcji takie jak: wzrosty szacowanych cen terenów budowlanych pod budownictwo wielomieszkaniowe oraz pojawiające się problemy z dostępnością fizycznych pracowników firm budowlanych oraz materiałów budowlanych. Potwierdzają to wyniki ankiety skierowanej do deweloperów mieszkaniowych” - czytamy w raporcie.
Utrzymanie elastycznej podaży przy tak dużym popycie to główne wyzwanie obecnej sytuacji na rynku i warunek utrzymania stabilnych cen, podkreślił bank centralny.
Pomimo wzrostu rozmiarów sprzedaży produkcja mieszkań w toku nie przyrasta proporcjonalnie, a liczba mieszkań gotowych w ofercie deweloperskiej spada, podobnie jak czas sprzedaży mieszkania. W konsekwencji osłabieniu ulega pozycja nabywcy mieszkania, co widać poprzez rosnące odchylenie struktury oferowanych mieszkań względem zgłaszanego popytu i malejącą różnicę cen ofertowych i transakcyjnych na obu rynkach - czytamy dalej.
Zapas niesprzedanych mieszkań na 6 największych rynkach - zgodnie z raportem REAS za III kwartał 2017 r. - w Polsce ponownie zwiększył się nieznacznie i wyniósł ok. 50,8 tys. Jednocześnie zwiększyła się liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto (według danych GUS), co oznacza, że deweloperzy próbują dopasowywać wielkość produkcji do popytu, wskazał NBP.
Wskaźnik czasu sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym 13 w sześciu miastach (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Wrocław) zmniejszył się do niecałych 2,8 kwartałów w omawianym okresie. Zmniejszyła się też liczba mieszkań oraz projektów w toku ważonych sprzedażą oraz gotowych mieszkań wystawionych na sprzedaż, co może stwarzać ryzyko wzrostu cen, podkreślono także w materiale.
Na rynkach nieruchomości komercyjnych utrzymywały się nierównowagi wynikające z nadmiaru podaży powierzchni do wynajęcia w stosunku do dość stabilnego popytu. Dotyczyło to szczególnie najmu powierzchni biurowych oraz handlowo-usługowych. Utrzymująca się wysoka dostępność finansowania zagranicznego przyczyniała się do szybkiego przyrostu majątku trwałego. Zjawisko to w decydującej mierze można łączyć z niskim poziomem stóp procentowych w krajach rozwiniętych, a więc niskim kosztem alternatywnym. Wartość transakcji w III kw. 2017 r. wyniosła ponad 700 mln euro, a licząc od początku roku dokonano transakcje inwestycyjne warte 2,35 mld euro. Połowa wartości transakcji dotyczyła powierzchni handlowych, 30% zaś powierzchni biurowych - czytamy dalej.
Na rynku powierzchni handlowych czynsze w centrach handlowych w całym kraju wykazują lekki spadkowy trend, jednak w dużych miastach czynsze dot. powierzchni 100-500 m2 w centrach handlowych zlokalizowanych w ekonomicznie ważnych częściach miast pozostają stabilne. Na rynku sprzedaży małych lokali handlowo-usługowych mediana ceny ofertowej w całej Polsce wykazuje lekko wzrostowy trend, podał też bank centralny.
(ISBnews)SzSz