Informacje

W nieruchomościach dopiero zobaczymy, co to boom

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 lutego 2018, 10:30

  • Powiększ tekst

Wskaźniki nastrojów konsumenckich w Europie Środkowo-Wschodniej (regionie CEE-6: w Polsce, Czechach, na Słowacji, Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii) wskazują na możliwość kontynuacji napływu inwestycji nieruchomościowych przez najbliższe 18 miesięcy, wynika z raportu opublikowanego przez Colliers International.

Wraz z rozwojem branży rosną inwestycje. Łączny wskaźnik nastrojów wśród konsumentów w regionie CEE-6 – UE ESI – zapowiada stopniowy wzrost inwestycji w porównaniu z rokiem ubiegłym. Rok 2017 przyniósł spodziewane wyniki: napływ inwestycji o wartości 12,9 mld euro, czyli o 6 proc. więcej niż w 2016 roku (12,2 mld euro). Kierunek zmian nastrojów świadczy o tym, że napływ inwestycji powinien utrzymać się jeszcze przez 18 miesięcy – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Analitycy zwracają uwagę, że cała Europa przeżywa okres wysokiej koniunktury, zaś w strefie euro tempo wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale 2017 roku osiągnęło zdrowy poziom 2,5 proc. rok do roku.

Wzrost PKB w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (CEE-6) coraz bardziej przyspiesza za sprawą rosnącego eksportu do krajów europejskich (a także pozaeuropejskich), inwestycji i konsumpcji. Niezwykle wysokie tempo wzrostu PKB w Rumunii – aż 8,8 proc. r/r w trzecim kwartale 2017 roku – wyróżnia się na tle innych krajów tego regionu, gdzie realna stopa wzrostu wyniosła 3,4 proc.-5,0 proc. r/r. Choć stopy procentowe już rosną (w Czechach i w Rumunii) i będą nadal rosły, tempo wzrostu gospodarczego powinno się utrzymać w 2018 roku — powiedział Mark Robinson, specjalista ds. badań rynku w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Colliers International, cytowany w komunikacie.

Eksperci Colliers sądzą, że obecny cykl gospodarczy i cykl inwestycji na rynku nieruchomości mogą wejść w szczytową fazę w 2019 roku.

Czynsze w sektorze nieruchomości biurowych zaczynają rosnąć w całym regionie, co świadczy o dynamicznej aktywności gospodarczej. Wyniki badań nastrojów w branży budowlanej w całym regionie CEE-6 wskazują, że wkrótce może zacząć się budowlana hossa. Trzecim symptomem zbliżania się „szczytowej” fazy cyklu jest to, że wysokość inwestycji hotelowych w regionie CEE-6 wzrosła ponad dwukrotnie w 2017 roku i osiągnęła kwotę 988 mln euro. Nagły wzrost aktywności w branży hotelarskiej jest często oznaką bujności rynku – czytamy w materiale.

Możliwe negatywne czynniki to wzrost inflacji, niska podaż na rynku pracy, wyższe stopy procentowe i tym samym wysokie koszty finansowania transakcji w regionie. Poza regionem Europy Środkowo-Wschodniej Europejski Bank Centralny może także zaskoczyć rynek i podnieść stopy procentowe. Inne zagrożenia to rozwój e-handlu w kontekście obiektów handlowych, podatki i populizm w polityce, a także przedłużający się boom w budownictwie (ten ostatni raczej dopiero w 2019 roku), wskazał także Colliers.

ISBnews, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych