Informacje

Szef "S": Więcej osób dostanie wolne niedziele

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 marca 2018, 19:59

    Aktualizacja: 7 marca 2018, 11:54

  • Powiększ tekst

Solidarność będzie zabiegać o doprecyzowanie w Kodeksie pracy zapisów dopuszczających pracę zmianową także w niedziele i święta - zapowiedział we wtorek szef związku Piotr Duda. Tym samym ma zwiększyć się grupa osób, mających wolne od pracy niedziele i dni świąteczne

Chcemy się przyjrzeć i zrobić rewizję w Kodeksie pracy, aby kolejne grupy zawodowe mogły w niedzielę odpocząć - bo przecież w Kodeksie pracy mamy jasno napisane: niedziela i święta są dniami wolnymi od pracy, ale jest cały katalog wyłączeń - mówił we wtorek Duda,który uczestniczy w walnym zebraniu delegatów śląsko-dąbrowskiej Solidarności w Katowicach.

Szef Solidarności przyznał, że w sprawie ograniczenia handlu w niedzielę nastąpiła duża polaryzacja stanowisk. Przedsiębiorcy poprzez swoich trolli i swoje pieniądze atakują nas bardzo mocno - to oznacza, że robimy dobrą robotę - ocenił Duda.

Przedwczoraj byłem w sklepie jednej z sieci handlowych - klientka stanęła i splunęła na mnie. Jest taka polaryzacja i taka wściekłość tych niektórych ludzi, że to po prostu nie mieści się w głowie. Ale jak się podchodzi do kasy, to ludzie dziękują - i to jest najważniejsze - dodał przewodniczący Solidarności.

Jak mówił, nie do związkowców walczących o wolne niedziele należy kierować pytania o postępowanie pracodawców, którzy - zmuszeni nowymi przepisami do zamknięcia sklepów w niedziele - chcą wydłużać godziny pracy czy np. zmuszając pracowników do pracy w nocy. To jest pytanie do tych pseudopracodawców, którzy traktują pracę jak towar, a ludzi jak śmieci, jak towar na półkach - mówił Duda.

W handlu czas skończyć z tym pięknym hasłem „klient nasz pan”, bo to traktowanie pracowników już od tego wychodzi - co to znaczy „klient nasz pan”? Czy pracownik na kasie to jest niewolnik?” - pytał lider Solidarności. - Jeżeli będzie potrzeba, będziemy to nowelizować. Jeżeli będzie potrzeba, to będą nakładane najwyższe kary po 100 tys. zł - bo to jest prawo i trzeba to respektować - podsumował Duda, przypominając, że najbliższa niedziela 11 marca będzie pierwszą wolną od handlu w myśl nowej ustawy

Według lidera „S” działanie związku na rzecz wolnych niedziel także dla pracowników zatrudnionych w innych dziedzinach niż handel, to naturalna konsekwencja już podjętych inicjatyw, które poskutkowały przyjęciem i wejściem od 1 marca br. w życie ustawy ograniczającej handel w niedziele. Jak mówił Duda, związkowcom chodzi nie tyle o ograniczenie handlu, co ograniczenie zatrudnienia w dni wolne od pracy.

Szef „S” podkreślił, że niedzielna praca służb takich jak policja czy straż pożarna wynika ze względów bezpieczeństwa, jednak - jak ocenił - już tzw. praca zmianowa jest w Kodeksie określona nieprecyzyjnie i może być furtką do pracy w niedzielę także w tych dziedzinach, gdzie nie ma to faktycznego uzasadnienia - stąd związkowcy postulat doprecyzowania zapisów w tym zakresie.

Jeżeli tylko skutecznie doprecyzujemy ten zapis w Kodeksie Pracy, już kolejne grupy zawodowe będą mogły niedzielę spędzić w domu - ocenił Piotr Duda, wskazując, iż przed związkowcami stoi także podobne zadanie dotyczące innego kodeksowego zapisu, mówiącego o nadzwyczajnych sytuacjach w zakładzie pracy - również umożliwiających pracę w wolne dni.

Nawiązując do obowiązującej od 1 marca ustawy ograniczającej handel w niedziele do dwóch niedziel w miesiącu w roku 2018, jednej w miesiącu w 2019 r. i wszystkich wolnych niedziel od roku 2020, Duda ocenił, iż rozłożenie ograniczenia niedzielnego handlu na etapy należy traktować jako - jak mówił - dłuższe vacatio legis tych przepisów, które jednak nie zmienia faktu, że związek, który przygotował pierwotny obywatelski projekt ograniczenia handlu w niedziele, osiągnął w tej sprawie sukces.

Dzisiaj możemy powiedzieć, że to kolejny sukces Solidarności. W ciągu ostatnich 28 lat tyko trzy projekty obywatelskie przeszły całą procedurę i zakończyły się wprowadzeniem w życie - wszystkie trzy to projekty Solidarności, dotyczące: emerytur górniczych, święta Trzech Króli i ograniczenia handlu w niedzielę. Czyli jesteśmy naprawdę skuteczni jeśli chodzi o te działania - podkreślił Duda.

W swoim wystąpieniu, adresowanym do działaczy śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Duda mówił też m.in. o sukcesach związku, do których zaliczył ograniczenie tzw. umów śmieciowych, wprowadzenie stawki godzinowej czy podwyżkę płacy minimalnej. Odniósł się również do relacji związku z partiami politycznymi.

Związek zawodowy Solidarność powinien współpracować z partiami politycznymi, które mają w swoich umowach programowych czynnik prospołeczny i idą w tym kierunku - zakaz współpracy z partiami liberalnymi i postkomunistyczymi. Kropka, koniec i tego się trzymam - powiedział Duda.

Jak mówił, nieakceptowalna dla niego jest sytuacja, gdy o funkcje związkowe ubiegają się np. przewodniczący lokalnych kół Platformy Obywatelskiej, ponieważ - wskazał Duda - partia ta była m.in. przeciwko ograniczeniu handlu w niedzielę, przywróceniu niższego wieku emerytalnego oraz minimalnej stawce godzinowej. Przypomniał też, że również osoby pełniące funkcje we władzach Prawa i Sprawiedliwości nie mogą pełnić funkcji związkowych. Podobny zakaz dotyczy posłów, którzy mogą być jedynie zwykłymi członkami Solidarności.

PAP, mw

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych