Informacje

autor:  	PAP/EPA/LUCA PIERGIOVANNI
autor: PAP/EPA/LUCA PIERGIOVANNI

Izrael zbombardował Strefę Gazy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 maja 2018, 15:03

  • Powiększ tekst

Izraelskie lotnictwo zbombardowało w poniedziałek obiekty palestyńskiego Hamasu w odpowiedzi na ostrzał w kierunku sił izraelskich na granicy ze Strefą Gazy. Od kilku godzin trwają tam starcia, w których zginęło już 37 Palestyńczyków

Samoloty zaatakowały stanowiska wojskowe Hamasu w pobliżu miasta Dżabalija po tym, jak żołnierze zostali ostrzelani z północy Strefy Gazy. Żaden żołnierz nie został ranny - napisało w oświadczeniu izraelskie wojsko.

Twierdzi ono, że udaremniło atak terrorystyczny, strzelając do trzech Palestyńczyków, którzy usiłowali umieścić ładunki wybuchowe przy ogrodzeniu na granicy w pobliżu Rafah, czyli przejścia na granicy między Strefą Gazy a Izraelem. Armia potwierdziła, że ci trzej Palestyńczycy zginęli.

Co najmniej 37 Palestyńczyków zginęło, a od 900 do 1700 zostało rannych podczas poniedziałkowych protestów przeciwko otwarciu przez USA swej ambasady w Jerozolimie. Według izraelskiego wojska co najmniej 35 tys. Palestyńczyków bierze udział w protestach w 12 miejscach na granicy z Izraelem, tuż przy ogrodzeniu granicznym.

Wojsko twierdzi, że starcia są „wyjątkowo ostre” i że dochodzi do „prób ataków terrorystycznych”.

Uczestnicy zamieszek rzucają koktajle Mołotowa i urządzenia wybuchowe w kierunku ogrodzenia bezpieczeństwa i w kierunku żołnierzy, a także palą opony, rzucają kamienie i palące się przedmioty, by popalić terytorium Izraela i ranić żołnierzy” - czytamy w oświadczeniu.

Wojsko zapewniło, że odpowiada na to środkami mającymi na celu rozpędzenie demonstrantów i „działa zgodnie ze standardowymi procedurami operacyjnymi”. Armia dodała, że nie pozwoli, aby ogrodzenie ani infrastruktura bezpieczeństwa zostały zniszczone, i jest zdeterminowana, by wykonywać swą misję polegającą na obronie izraelskiej suwerenności i zapewnieniu bezpieczeństwa cywilom.

Oficjalna inauguracja nowej ambasady USA w Jerozolimie rozpocznie się o godz. 16 czasu lokalnego (15 w Polsce); wezmą w niej udział m.in. premier Izraela Benjamin Netanjahu, prezydent Reuwen Riwlin oraz inni przedstawiciele władz kraju. Strona amerykańska wysłała delegację, w której skład wchodzą m.in. zastępca sekretarza stanu John Sullivan, minister finansów Steven Mnuchin oraz córka prezydenta USA Donalda Trumpa Ivanka oraz jej mąż i prezydencki doradca Jared Kushner.

Swoją decyzję o uznaniu przez USA Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego Trump ogłosił 6 grudnia 2017 roku. Wkrótce potem Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło uchwałę domagającą się anulowania tej decyzji, a skupiająca 57 państw Organizacja Współpracy Islamskiej oświadczyła, że uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela oznacza „jawną agresję”.

Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela; prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i Sąd Najwyższy.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych