Informacje

Budowa Ostrołęki C zacznie się jak najszybciej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 lipca 2018, 15:30

  • Powiększ tekst

Inwestycja w nowy blok w Elektrowni Ostrołęka będzie jednym z większych placów budowy w Polsce, zapewni nam i sąsiadom bezpieczeństwo energetyczne - powiedział w czwartek w Ostrołęce minister energii Krzysztof Tchórzewski.

W czwartek zarząd Elektrowni Ostrołęka podpisał umowę z generalnym wykonawcą - konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems - na budowę nowego bloku klasy 1000 MW w Elektrowni Ostrołęka. Warta ponad 6 mld zł inwestycja ma rozpocząć się „jak najszybciej”. Pierwszy prąd z bloku ma popłynąć w 2023 r.

Elektrownia będzie spalała na dobę od 9 do 11 tys. ton węgla. Jeden ze współudziałowców, grupa Energa podkreśliła w czwartkowym komunikacie, że nowoczesny, niskoemisyjny blok energetyczny, jaki powstanie w Elektrowni Ostrołęka, będzie miał istotny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne Polski. Inwestycja ma sprzyjać rozwojowi Ostrołęki i północno-wschodniej Polski. Nowy kondensacyjny blok energetyczny będzie miał sprawność na poziomie 46 proc.

Wspólna inwestycja Grupy Energa i Grupy Enea realizowana jest na podstawie umowy inwestycyjnej, przez spółkę celową Elektrownia Ostrołęka. Wartość oferty konsorcjum, które budować będzie nowy blok, to 5,049 mld zł netto, czyli 6,023 mld zł brutto.

Obecny podczas podpisania umowy minister energii Krzysztof Tchórzewski wyraził nadzieję, że „budowa rozpocznie się jak najszybciej”. Jak podkreślił, planowana inwestycja będzie największą - od lat 90. - inwestycją w Północno-Wschodniej Polsce.

Będzie to jeden z większych placów budowy w Polsce - zaznaczył.

Tchórzewski zauważył, że jeśli inwestycję w Ostrołęce porównamy z podobną inwestycją w blok energetyczny w elektrowni w Kozienicach, to - jak mówił - podczas dwóch „najgorętszych” lat budowy kozienickiego bloku na placu budowy zatrudnionych było 120 firm i nawet do 7 tys. ludzi.

Ci wszyscy ludzie nie przyjadą tu ze wszystkich stron (…) to wielkie miejsce do zatrudnienia dla wschodniej części Polski - mówił Tchórzewski.

Szef resortu energii zauważył, że budowa nowego bloku ma również znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego naszych sąsiadów. Chodzi o synchronizację systemów elektroenergetycznych państw bałtyckich z systemem europejskim, co pozwoliłoby im uniezależnić się od Rosji, bo systemy energetyczne Litwy, Łotwy i Estonii pracują nadal w poradzieckim systemie synchronizacji IPS/UPS, sterowanym z Moskwy. Sieci Polski i innych kontynentalnych państw UE, za wyjątkiem Skandynawii, pracują w systemie CEN. Proces ma zostać zakończony w 2025 r.

Jesteśmy dobrymi sąsiadami dla państw bałtyckich. Budowa bloku w Ostrołęce pozwoli na stabilną synchronizację państw bałtyckich z systemem energetycznym UE - przekonywał Tchórzewski.

Podkreślił, że Ostrołęka C będzie ostatnim blokiem węglowym budowanym w Polsce. Zauważył, że w porównaniu ze starymi blokami, w których z jednostki węgla można otrzymać 33 proc. energii, blok ostrołęcki będzie zdecydowanie bardziej efektywny - z jednostki węgla będziemy otrzymywali 46 proc. energii.

Tchórzewski podkreślił, że nowa instalacja będzie spełniała bardzo wysokie wymogi związane z wejściem w życie w 2021 r. tzw. konkluzji BAT. „Ona już jest do tego przygotowana – zaznaczył. Dodał, że rozwój w Polsce odnawialnych źródeł energii możliwy jest dlatego, że - zważywszy na ich niestabilność - jednocześnie rozpoczynają się i trwają budowy konwencjonalnych źródeł energii.

Możemy powiedzieć, że bezpieczeństwo energetyczne będziemy mieli zapewnione. () Rola Ostrołęki jest niezwykle ważna - dodał.

Podpisania kontraktu gratulował - w przesłanym liście - premier Mateusz Morawiecki. Jak zaznaczył, „po raz kolejny udowadniamy (…) że przeciwstawiamy Polskę mocy - Polsce niemocy”.

Symbolem tego jest podpisanie tego kontraktu - wskazał.

Jak dodał, jest to wydarzenie istotne zarówno dla lokalnej społeczności, jak i dla polskiej gospodarki. Według szefa rządu dotąd większość naszych mocy wytwórczych skupiona była na południu Polski. Elektrownia w Ostrołęce oznacza łatwiejszy i bardziej ekonomiczny przesył energii także dla północno-wschodniej części kraju; oznacza stabilność i bezpieczeństwo energetyczne dla polskiego przemysłu i polskich domów - wymienił szef rządu.

Obecny podczas uroczystości radca ds. ekonomicznych w ambasadzie USA John Armstrong podkreślił, że podpisana umowa świadczy o tym, że dla Polski i USA bezpieczeństwo energetyczne jest sprawą szczególną. Jak podkreślił, firma GE zaryzykowała w 1990 r., wchodząc do Polski. Jak nikt nie wiedział, że Polska odniesie sukces ekonomiczny, GE uwierzył w Polskę - to skutek wiary i ciężkiej pracy Polaków - dowodził.

Prezes Enei Mirosław Kowalik pytany o finansowanie inwestycji zapewnił, że jest ona „dopinana”. Ujawnił, że główny wykonawca budowy, czyli konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems otrzymuje zaliczkę w wysokości 240 mln zł, „by z zmobilizować swoje siły i dokonać niezbędnych prac projektowych”.

Poinformował, że trwają prace nad przekazaniem placu budowy pod nowy blok. Czytaj także: Rusza elektrownia Ostrołęka C

Wydanie pozwolenia na rozpoczęcie budowy bloku C Elektrowni Ostrołęka nastąpi tak szybko, jak to możliwe - zapowiedział prezes.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.