Informacje

Wykres / autor: Pixabay
Wykres / autor: Pixabay

Credit Agricole obniża prognozę wzrostu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 września 2018, 12:19

  • Powiększ tekst

Tempo wzrostu PKB w 2018 r. wyniesie 4,8 proc. wobec wcześniej przewidywanych 5 proc., zaś w 2019 r. będzie równe 3,5 proc. (wobec 3,7 proc. oczekiwanych wcześniej), prognozuje bank Credit Agricole.

Główne tendencje dotyczące wzrostu gospodarczego w naszym scenariuszu nie uległy znaczącym zmianom w porównaniu do ostatniej prognozy. Uważamy, że I kw. 2018 r. był szczytem bieżącego cyklu wzrostu gospodarczego. W kolejnych kwartałach oczekujemy, że tempo wzrostu PKB nadal będzie osiągało relatywnie wysokie poziomy, jednak będzie się ono znajdować w łagodnym trendzie spadkowym - czytamy w raporcie.

Analitycy podkreślają, że w II poł. 2018 r. nastąpi przyspieszenie dynamiki inwestycji jednak ze względu na niższy punkt startowy (II kw.) tempo wzrostu nakładów inwestycyjnych w całym 2018 r. będzie niższe niż wcześniej oczekiwano.

Głównym motorem wzrostu gospodarczego w całym horyzoncie prognozy pozostanie konsumpcja prywatna, podano również.

Przyspieszenie inwestycji ogółem w II poł. br. będzie związane ze znaczącym przyspieszeniem wzrostu inwestycji publicznych realizowanych poza jednostkami samorządu terytorialnego oraz zwiększeniem dynamiki nakładów inwestycyjnych małych i średnich przedsiębiorstw. Uważamy jednak, że ze względu na cykl polityczny (inwestycyjna ‘górka’ w jednostkach samorządu terytorialnego w 2018 r. w związku z wyborami samorządowymi) oraz sygnalizowany w badaniach koniunktury krótki cykl inwestycyjny w sektorze przedsiębiorstw, w 2019 r. tempo wzrostu inwestycji będzie się stopniowo obniżać - czytamy w raporcie.

W najbliższych kwartałach utrzyma się umiarkowana presja płacowa, jednak dynamika nominalnych wynagrodzeń w 2019 r. obniży się do 6,6 proc. z 6,9 proc. w 2018 r., do czego w znacznym stopniu przyczyni się spodziewane wejście w życie ustawy o pracowniczych programach kapitałowych, która spowoduje wzrost kosztów płacowych ponoszonych przez przedsiębiorstwa i ograniczy przestrzeń do podwyżek płac. Rosnące 2019 r. obniży się do 6,6 proc. z 6,9 proc. w 2018 r., „do czego w znacznym stopniu przyczyni się spodziewane wejście w życie ustawy o pracowniczych programach kapitałowych, która spowoduje wzrost kosztów płacowych ponoszonych przez przedsiębiorstwa i ograniczy przestrzeń do podwyżek płac trudności przedsiębiorstw ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników będą ograniczały wzrost zatrudnienia poza rolnictwem, którego tempo spadnie z 0,9 proc. r/r w 2018 r. do 0,4 proc. w 2019 r. - wskazali analitycy.

Ekonomiści Credit Agricole zrewidowali w górę prognozę inflacji w IV kw. 2018 r. do 1,4 proc. r/r wobec 1,1 proc. w poprzedniej prognozie i w całym 2019 r. do 1,5 proc. r/r z 1,3 proc. ze względu na wyższą dynamikę cen nośników energii i paliw.

W 2019 r. oczekujemy stopniowego zwiększenia dynamiki cen żywności do 2,1 proc. r/r w IV kw., wspieranego przez wyższe tempo wzrostu cen mięsa, pieczywa, cukru oraz produktów mlecznych. W horyzoncie prognozy nadal spodziewamy się stopniowego wzrostu inflacji bazowej do 1,0 proc. r/r w IV kw. 2018 r. i 1,5 proc. w IV kw. 2019 r., wspieranego przez wzrost jednostkowych kosztów pracy następujący w warunkach wzrostu inflacji bazowej w strefie euro i umiarkowanego umocnienia kursu złotego - czytamy w materiale.

Ponadto analitycy podtrzymali scenariusz dotyczący polityki pieniężnej.

Uważamy, że w warunkach spowolnienia wzrostu gospodarczego i inflacji kształtującej się wyraźnie poniżej celu inflacyjnego RPP nie zmieni stóp procentowych do marca 2020 r. Wsparciem dla naszego scenariusza wspierają wypowiedzi prezesa NBP na konferencji po wrześniowym posiedzeniu RPP. Jest on spójny o oczekiwanym przez nas w średnim terminie kształtem polityki monetarnej w strefie euro (pierwsza podwyżka stopy depozytowej EBC we wrześniu 2019 r.). - czytamy dalej.

Dostrzegane przez ekonomistów ryzyka w dół dla prognozy wzrostu gospodarczego w Polsce dotyczą możliwości nasilenia działań protekcjonistycznych USA w handlu zagranicznym, co będzie wiązało się również z wprowadzeniem ceł odwetowych przez Chiny i Unię Europejską (tzw. „wojna handlowa”) i przyczyni się do silniejszego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego u głównych partnerów handlowych Polski.

Drugim czynnikiem ryzyka jest obecny policy-mix w USA. Ekspansywna polityka fiskalna administracji D. Trumpa jest obecnie realizowana w warunkach przegrzania tej gospodarki. Uważamy, że cięcia podatków w USA będą miały tylko przejściowy pozytywny wpływ na tempo wzrostu gospodarczego w USA i nie przyczynią się do istotnego wzrostu inwestycji przedsiębiorstw i produktywności w kolejnych latach. Oczekujemy zatem, że korzystny efekt reformy systemu podatkowego na tempo wzrostu PKB USA wygaśnie w 2020 r. W warunkach oczekiwanego przez nas w najbliższych kwartałach dalszego zacieśniania polityki pieniężnej przez FED takie uwarunkowania w polityce fiskalnej oddziałują w kierunku zwiększenia ryzyka wystąpienia recesji w USA w 2020 r. - ocenili analitycy.

ISBNews, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych