Koniec umów śmieciowych coraz bliższy
PiS chce, by Państwowa Inspekcja Pracy miała uprawnienia do zmuszania firm do zmiany umów zleceń na etaty. Dotąd takie prawo ma tylko sąd. Stosowny projekt ma powstać w ciągu 2 miesięcy- informuje Money, za Gazetą Prawną
Jak czytamy dalej, pomysł zakłada również, że inspektor może przeprowadzić kontrolę u przedsiębiorcy jedynie na podstawie legitymacji. Nie będzie musiał mieć do tego dodatkowych upoważnień.
Jeśli projekt wejdzie w życie, walka ze śmieciówkami będzie dużo skuteczniejsza.
Portal przypomina na podstawie danych GUS, że na umowach cywilnoprawnych zatrudnionych jest ok. 1,25 mln osób. Ponad 80 proc. pracuje w ten sposób, pracuje w ten sposób, bo nie ma innego wyboru.
Obecnie inspektor ma jedynie prawo wnioskować do zatrudniającego, aby dobrowolnie przekształcił kontrakt. W ten sposób etaty w zeszłym roku dostało 9,6 tys. osób. Jednak to wciąż tylko kropla w morzu potrzeb. A dokładnie 0,8 proc. ogółu zatrudnionych na kontraktach cywilnoprawnych - czytamy w Money.
Pracodawcy podkreślają, że proponowane przez posłów PiS zmiany mogą naruszać konstytucję. Organ administracyjny nie powinien decydować o treści umów zawieranych przez osoby trzecie.
Zdaniem pracodawców, problem zleceń wyeliminuje rynek. Coraz częściej brakuje rąk do pracy i rywalizując o kandydatów są zmuszeni oferować coraz lepsze warunki angażu.