Rynek mieszkaniowy: F.I.N.N. skazane na sukces?
Ustawa o polskich REIT-ach jest bardzo istotną częścią rządowego programu Mieszkanie plus - ocenia koordynator Rady Mieszkalnictwa przy prezesie Rady Ministrów Mirosław Barszcz. Polskie REIT-y dają szansę na zmniejszenie deficytu mieszkaniowego w Polsce - uważa dyrektor ds. rozwoju w e-bazanieruchomosci.pl Maciej Górka. Jak zauważył, w nowe podmioty mogą zainwestować firmy, które dotąd omijały rynek nieruchomości.
Projekt ustawy wprowadzającej na polski rynek podmioty inwestujące w najem nieruchomości - F.I.N.N., na wzór funkcjonujących w Unii Europejskiej podmiotów typu REIT, jest obecnie na etapie prac sejmowych - został skierowany do prac w komisji finansów.
„Prace nad ustawą wprowadzającą F.I.N.N. trwały prawie dwa lata” - przypomniał Barszcz. „Od kiedy premierem został Mateusz Morawiecki, prace znacznie przyspieszyły i dziś mamy tę ustawę o polskich REIT-ach już w Sejmie” - podał koordynator Rady Mieszkalnictwa.
Jak zaznaczył, F.I.N.N. od samego początku były bardzo istotną częścią programu Mieszkanie plus.
„To jest kolejny element rządowego programu Mieszkanie plus”. „To nie jest tak, że F.I.N.N. mają zastąpić program Mieszkanie plus, są raczej jego uzupełnieniem, ostatnim elementem układanki, który zaplanowaliśmy ponad 2 lata temu. Prace nad tym mechanizmem trwały dość długo ze względu na konieczność uzgodnienia koncepcji między wszystkimi interesariuszami rynku kapitałowego” - podkreślił Mirosław Barszcz.
„Rządowy projekt ustawy wprowadzający REITY-y do polskiego prawa jest bardzo ważny z punktu widzenia przyszłości i rozwoju rynku mieszkaniowego w Polsce” - uważa dyrektor ds. rozwoju w e-bazanieruchomosci.pl Maciej Górka. „Daje szansę na zniwelowanie problemu niedoboru mieszkań. Tę szansę widzą wszystkie kluby poselskie, pracujące przy projekcie” - zauważył.
„Proponowane przez Ministerstwo Finansów ulgi podatku CIT dla firm inwestujących w najem nieruchomości mogą dać szansę na zaktywizowanie spółek, które do tej pory, widząc potencjał w rynku, jednak w niego nie inwestowały” - powiedział Górka. Jak dodał, mogą te spółki przybliżyć nas „do konstrukcji zachodniego modelu rynku nieruchomości mieszkaniowych, gdzie wśród obywateli rozpropagowany jest najem”. „Przygotowanie dla nich preferencji podatkowych dałoby szansę na realne zyski i dodatkowy zastrzyk kapitału na rynku nieruchomości” - dodał.
Jak zauważył ekspert portalu RynekPierwotny.pl Jarosław Jędrzyński, „misją projektu ma być uruchomienie w Polsce na właściwą skalę raczkującego wciąż mieszkaniowego wynajmu instytucjonalnego„.
„Jest więc to pomysł jak najbardziej pożądany z punktu widzenia realiów krajowej mieszkaniówki, w ramach której szeroko pojęty wynajem komercyjny wciąż nie przekracza 5 proc. zasobów mieszkaniowych kraju” - podał.
„Jedyny problem z F.I.N.N.-ami polega jednak na tym, że od klasycznych REIT-ów bardzo odróżnia je to, co w inwestycjach absolutnie najważniejsze, czyli ich dywersyfikacja” - ocenia ekspert portalu RynekPierwotny.pl. „Światowe REIT-y inwestują we wszelkiej maści obiekty komercyjne: biurowce, galerie handlowe, magazyny, hotele, natomiast mieszkaniówka stanowi margines ich zainteresowań albo wręcz wcale nie jest brana pod uwagę” - powiedział.
Jak mówił w Sejmie Filip Świtała, podsekretarz stanu w ministerstwie finansów, dla nowych spółek F.I.N.N. przewidziano stosowanie preferencyjnej, 8,5 proc. stawki podatkowej, ale tylko z dochodów uzyskanych przez nie z najmu nieruchomości mieszkalnych. „Efektywna stawka opodatkowania będzie wynosiła ok. 17 proc.” - zaznaczył jednak podsekretarz. Dodał, że stanie się tak, ponieważ „ustawa nie pozwala na odliczenie amortyzacji nieruchomości„. „Dlatego w rezultacie efektywna stawka opodatkowania będzie wynosiła ok. 17 proc., ale może się to wahać” - podał.
„Polska znajduje się obecnie w dobrym momencie, aby takie instytucje jak F.I.N.N wprowadzać na rynek, ponieważ nie mają prawie żadnego otoczenia konkurencyjnego. Dzięki temu mogą uzyskiwać wysoką dynamikę zysków” - zauważył Górka.
Dyrektor ds. rozwoju w e-bazanieruchomosci.pl dodał, że ”z punku widzenia gospodarczego sukces takich spółek będzie miał pozytywne implikacje w inne sektory, jak na przykład sektor zatrudnienia czy produkcji budowlanej, oraz na cały rynek finansowy„. „Wszystko oczywiście zależy od skali, ale przy jej odpowiednim zasięgu mamy szansę za zmniejszenie deficytu mieszkaniowego w Polsce” - zaznaczył.
Ministerstwo Finansów, które odpowiada za projekt, przewiduje, że F.I.N.N. to będzie spółka akcyjna, notowana na giełdzie, która będzie miała przynajmniej 50 mln zł kapitału. Musi uzyskiwać przychody z najmu co najmniej pięciu nieruchomości mieszkalnych. Ma też regularnie wypłacać dywidendę.
„Nie przewiduje się, żeby spółka zajmowała się działalnością deweloperską” - mówił w Sejmie Filip Świtała, podsekretarz stanu w ministerstwie finansów. „W tę spółkę będzie mógł zainwestować inwestor indywidualny, który otrzyma dywidendę nie obciążona podatkiem od dywidend. Będzie on obciążony tylko podatkiem dochodowym od dochodów z najmu nieruchomości” - podkreślał Świtała.
Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2019 r.
PAP, sek