Informacje

fot. Wikimedia Commons / autor: fot. Wikimedia Commons
fot. Wikimedia Commons / autor: fot. Wikimedia Commons

Niepokonany Autosan

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 11 listopada 2018, 18:32

    Aktualizacja: 11 listopada 2018, 18:54

  • Powiększ tekst

Sanocka fabryka jest jednym z najstarszych, polskich przedsiębiorstw. Uruchomiony w 1832 roku AUTOSAN będący w późniejszych latach znanym producentem autobusów i podwykonawcą na rynku pojazdów szynowych czy dostawcą sprzętu pomocniczego dla sił zbrojnych NATO pierwotnie był inicjatywą dwóch uczestników powstania listopadowego.

Mistrzowie rzemiosła kotlarskiego Walenty Lipiński i Mateusz Beksiński (będący przodkiem malarza - Zdzisława Beksińskiego) zorganizowali w Sanoku zakład kowalsko-kotlarski. Z czasem zakład przemianowano na Fabrykę i ta rozwijała się przez kolejne 60 lat by stać się największym producentem tramwajów, wagonów kolejowych i innych środków transportu na terenie Cesarstwa Austrowęgierskiego (do którego w okresie zaborów przynależała ta część Polski). Już w XX wieku rozpoczęto produkcję autobusów we współpracy z włoskim dostawcą podwozi - firmą Lancia. Niestety - dobry okres w dziejach firmy przerwała II wojna światowa - w wyniku działań wojennych infrastruktura przedsiębiorstwa została niemal doszczętnie zniszczona.

Powojenna odbudowa

Po wojnie podjęto wysiłek na rzecz odbudowy zakładu a potem kontynuowania produkcji. AUTOSAN skupił się na produkcji autobusów i między 1950 a 2016 roku z Fabryki wyjechało ich ponad 109600, z czego aż 4640 trafiło do odbiorców zagranicznych. Co więcej AUTOSAN już w 1951 roku dysponował własną technologią i tworzył autobusy oparte w stu procentach na polskich podzespołach - był to efekt ograniczeń w handlu międzynarodowym z czasu PRL. Kadra inżynierska i krajowi poddostawcy, pozbawieni możliwości sprawnej wymiany myśli technologicznej z zagranicznymi partnerami, osiągali postęp technologiczny własnym wysiłkiem. Wtedy też określono symbol dla sanockiej fabryki - został nim bocian, ptak będący nie tylko symbolem Polski ale i ważnym znakiem dla samej firmy. W połowie XX wieku to właśnie bociany upodobały sobie komin zabudowań fabrycznych do uwicia gniazda przez co rokrocznie ptaki te przybywają do Sanoka i osiedlają się w pobliżu hal produkcyjnych, stając się nieodłącznym i charakterystycznym elementem dla przedsiębiorstwa. Kolejne znaki graficzne Sanockiej Fabryki Autobusów AUTOSAN nawiązują więc właśnie do tych zwierząt. Pierwszy z symboli zaprojektowany został zresztą przez wspomnianego już Zdzisława Beksińskiego - legendarnego polskiego malarza, który w owym okresie także pracował w firmie jako twórca logotypów i projektant autobusów.

Autobus San H100A, fot. Wikimedia Commons / autor: Autobus San H100A, fot. Wikimedia Commons
Autobus San H100A, fot. Wikimedia Commons / autor: Autobus San H100A, fot. Wikimedia Commons

Po 1989 roku AUTOSAN kontynuował produkcję autobusów skupiając się tym razem na jakości oferowanych technologii. Rosnące wymagania ekologiczne, komfort podróżowania i zwiększenie odporności korozyjnej były głównymi czynnikami wpływającymi na proces produkcji i doboru technologii. Nowe czasu umożliwiły wreszcie większe otwarcie się na świat - fabryka mogła podjąć współpracę z renomowanymi firmami takimi jak Iveco, Mercedes-Benz, Renault, MAN czy DAF i korzystać z ich rozwiązań w zakresie produkcji silników, skrzyń biegów czy podwozi. Wprowadzono też do konstrukcji materiały nierdzewne i szeroką paletę wyposażenia dodatkowego.

Niestety mimo bogatego asortymentu oferowanych technologii, prywatyzacji spółki i coraz szerszych rynków zbytu w 2013 roku firma znalazła się w bardzo trudnej sytuacji i w rezultacie ogłoszona została jego upadłość. Wszystko wskazywało na to, iż oto kończy się życie firmy, która prowadziła działalność niemal nieprzerwanie od 1832 roku.

Upadłość i odrodzenie

Gdy władzę nad firmą przejął syndyk masy upadłościowej fabryka nadal kontynuowała działalność a wraz z 1 kwietnia 2016 roku fabryka zyskała nowego właściciela - udziałowcami została Huta Stalowa Wola S.A. oraz PIT-Radwar S.A. wskutek czego spółka weszła w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. PGZ skupia ponad 60 dużych firm, zatrudniających łącznie ponad 17 500 osób zaś jej roczne obroty sięgają 5 mld złotych. Grupa przejęła więc bogate doświadczenia produkcyjne fabryki AUTOSAN i potrafiła je kreatywnie wykorzystać. I choć profilem produkcji niezmiennie pozostały autobusy miejskie, podmiejskie, międzymiastowe czy specjalnego przeznaczenia to wdrażane zmiany organizacyjne pozwalają na otwarcie nowych możliwości dla spółki.

Obecnie odbudowywany jest portfel zamówień, który w 2017 roku liczył już 105 autobusów. Odbiorcami maszyn są polskie miasta - Elbląg, Mielec, Wrocław, Ciechanów czy Gdańsk. Ale nie tylko bowiem AUTOSAN produkuje też komponenty do pojazdów szynowych czy wyroby dla wojska. Realizowane są też różnego rodzaju usługi przemysłowe.

Obecny wygląd przedsiębiorstwa, fot. Wikimedia Commons / autor: Obecny wygląd przedsiębiorstwa, fot. Wikimedia Commons
Obecny wygląd przedsiębiorstwa, fot. Wikimedia Commons / autor: Obecny wygląd przedsiębiorstwa, fot. Wikimedia Commons

Oferta AUTOSAN została wybrana choćby przez 2. Regionalną Bazę Logistyczną w Warszawie. Wojsko uznało, iż to właśnie sanocka spółka dostarczy najlepsze autobusy pasażerskie dla żołnierzy WP. Przy wyborze armia kierowała się takimi parametrami jak okres gwarancji, zużycie energii, emisja zanieczyszczeń, moc silnika czy dodatkowe wyposażenie i to właśnie AUTOSAN najpełniej realizował potrzeby wojska w tych zakresach. Teraz firma dostarczy dla Sił Zbrojnych 28 sztuk autobusów międzymiastowych - trafią one do żołnierzy już w IV kwartale 2018 roku.

Autosan w Polsce i za granicą

Jednak nie tylko Polska korzysta z technologii tworzonych w Sanoku. Wyprodukowane przez AUTOSAN autobusy elektryczne trafią także na trudny rynek niemiecki. Podpisana w listopadzie tego roku umowa przewiduje dostarczenie pierwszych czterech sztuk niskopodłogowych autobusów miejskich do końca marca 2018 roku. Obecnie spółka dysponuje portfelem zamówień na ponad sto pojazdów. I nie zamierza zwalniać.

Współczesne produkty Autosanu, fot. Wikimedia Commons / autor: Współczesne produkty Autosanu, fot. Wikimedia Commons
Współczesne produkty Autosanu, fot. Wikimedia Commons / autor: Współczesne produkty Autosanu, fot. Wikimedia Commons

Autobusy z Fabryki trafią jednak nie tylko do armii czy dla odbiorców niemieckich ale także do mieszkańców Sanoka - jedenaście „bocianów” (jak żartobliwie określają autobusy pracownicy firmy) zostanie w Sanoku i zostanie wdrożonych dla potrzeb transportu publicznego w mieście.

185 lat tradycji AUTOSANU zobowiązuje. Choć firma jeszcze niedawno skazywana była przez obserwatorów na klęskę, okazało się, że sprawne zarządzanie nie tylko ją ocaliło ale zagwarantowało dalszy rozwój i nowe kontrakty. Autobusy marki AUTOSAN poznało wiele pokoleń Polaków - przez dekady to właśnie maszyny z Sanoka woziły ich do pracy, szkoły czy na urlopy, dojeżdżając w każdy zakątek Polski. Dobrze tradycje firmy opisują słowa piosenki z kultowego serialu „Droga”, w którym sympatyczny kierowca autobusu AUTOSAN H9 (w tej roli Wiesław Gołas) śpiewa: „Byle dalej, byle w przód, absolutnie” doskonale oddają specyfikę i motywacje firmy. Skazywana na porażkę, nie poddała się i świętuje swoje 185-lecie jako przedsiębiorstwo mogące pochwalić się licznymi sukcesami - mimo wcześniejszych trudności.

Arkady Saulski

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych