Wschodnia granica: Co wjeżdża, co wyjeżdża?
W tym roku na polsko-rosyjskim przejściu kolejowym w Braniewie odprawiono prawie 37 tys. wagonów węgla i 11 tys. cystern gazu. Służby polskie wskazują, że przez braniewskie przejście wjeżdża coraz więcej kontenerów z Chin; Chińczycy testują nowy szlak handlowy do Europy Zachodniej.
Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie (dział graniczny) Ryszard Chudy podał, że statystyki wskazują, iż przejście kolejowe w Braniewie na granicy polsko-rosyjskiej na tyle zwiększyło przeładunki towarów, że plasuje się w czołówce przejść tego typu w Polsce.
„Odprawiane są tu głównie gaz i węgiel. Z naszych danych wynika, że od 1 stycznia do 31 listopada dokonaliśmy odprawy celnej 36 tys. 967 wagonów z węglem. Przez cały ubiegły rok odprawiono 36 tys. 960 wagonów. Oznacza to, że nastąpił tu wzrost liczby transportów. W przypadku gazu w tym roku, do 31 listopada odprawiliśmy 11 tys. cystern, zaś w całym roku 2017 - 13 tys. cystern” - podkreślił.
Ponadto przez Braniewo jedzie coraz więcej kontenerów z Chin. Przedsiębiorcy z tego kraju testują bowiem nowy szlak handlowy do Europy Zachodniej. Tą trasą jadą np. do Niemiec towary chińskie, a wracają takie jak np. europejska elektronika, sprzęt AGD, samochody, części samochodowe, części do maszyn rolniczych.
„Dla nas ważne jest to, że trwają przygotowania do budowy nowej infrastruktury przejścia w Braniewie. W pierwszym etapie ma zostać posadowione urządzenie rentgenowskie do prześwietlania wagonów kolejowych. Później, wokół tego specjalistycznego urządzenia rentgenowskiego powstaną budynki dla służb celno-skarbowych i granicznych oraz do kontroli. Całość znajdzie się poza miastem, bliżej pasa granicy” - wyjaśnił rzecznik. (PAP)