Rolnicy dostaną kawałek Parku Narodowego
3,5 tys. hektarów łąk chce wydzierżawić rolnikom i innym podmiotom Biebrzański Park Narodowy. Rolnicy mieliby użytkować łąki z myślą o ochronie rzadkich gatunków, mogliby za to liczyć na dopłaty z UE.
W marcu zaplanowano przetarg; park chce wydzierżawić część łąk do 2024 r, część do 2025 r. Jeszcze przed przetargiem, park zorganizuje spotkanie z zainteresowanymi rolnikami.
Dyrektor Biebrzańskiego PN Andrzej Grygoruk powiedział, że przetarg jest konieczny, bo zakończyły się kilkuletnie, poprzednie umowy dzierżawne tych terenów, a park chce kontynuować dzierżawy, bo - jak podkreśla - ich użytkowanie służy przyrodzie. Zaznaczył, że zawieranie umów na pięć lub sześć lat wiąże się z tym, by dać szanse użytkownikom łąk na zdobycie unijnych dopłat rolno-środowiskowych.
Grygoruk dodał, że dla każdej działki są ściśle określone zabiegi ochronne, jakie należy na niej wykonać. „Czyli jak ją kosić, kiedy kosić” - tłumaczył. Na łąkach dopuszczono mechaniczne koszenie.
Łącznie, w 2019 r. Biebrzański Park Narodowy ma zamiar dzierżawić ok. 7 tys. ha łąk. Na 4 tys. ha z nich są zawarte obowiązujące umowy. Łącznie z tytułu opłat za te dzierżawy park planuje pozyskać kwotę ok. 4 mln zł. Taka kwota jest zapisana w planie finansowym. Park chce także sprzedawać rolnikom biomasę z niektórych działek, będzie to jednak zależało od pogody w 2019 r.
„Cel dla nas jest jednoznaczny, by nie dopuścić do sukcesji (zarastania-PAP) tych terenów” - tłumaczył Andrzej Grygoruk. Wskazał przy tym, że dobrze, iż rolnicy mogą dostawać za użytkowanie łąk sprzyjające przyrodzie dopłaty rolno-środowiskowe z UE.
Od 2013 r. Biebrzański PN wykupił od prywatnych właścicieli ok. 1,5 tys. ha gruntów za kwotę nieco ponad 10 mln zł. 172 ha wykupiono w 2018 r. (za sumę ponad 1,4 mln zł). W 2019 złożył wnioski na wykup 37 ha za kwotę ponad 330 tys. zł.
Wykupy dofinansowuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Grunty te stają się własnością Skarbu Państwa. Andrzej Grygoruk zaznaczył, że wciąż ok. 21 tys. ha gruntów na terenie parku należy do prywatnych właścicieli, park jest zainteresowany wykupieniem tych działek, których właściciele chcą je sprzedać - podkreślił.
Biebrzański PN ma powierzchnię ok. 59 tys. ha.
PAP/ as/