Na Dolnym Śląsku także problemy z klasyfikacjami
Rady klasyfikacyjne odbyły się do tej pory w 22 z 200 strajkujących szkół ponadgimnazjalnych na Dolnym Śląsku. „Codziennie dyrektorzy szkół próbują zwołać posiedzenia rad pedagogicznych” - poinformował dolnośląski wicekurator oświaty Janusz Wrzal.
Na Dolnym Śląsku egzaminy maturalne powinny się odbyć w 354 szkołach. W 200 placówkach trwa strajk. „Spośród dwustu szkół strajkujących klasyfikacje na wczoraj przeprowadziły 22 szkoły. W szkołach, które nie strajkują, klasyfikacja przebiega zgodnie z planem. Czyli w sumie 178 szkół ma klasyfikację przed sobą” - powiedział w środę PAP wicekurator oświaty Janusz Wrzal.
Dodał, że dyrektorzy szkół codziennie próbują zwołać posiedzenia rad pedagogicznych, jednak - jak mówił - na razie rzadko dochodzi do tych posiedzeń.
We wtorek Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy zaapelował do nauczycieli o jak najszybsze zwoływanie pedagogicznych rad klasyfikacyjnych. Członkowie Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego we Wrocławiu wydali jednak oświadczenie, w którym zapowiedzieli, że będą kontynuować strajk i nie wezmą udziału w radach klasyfikacyjnych. „Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji. Takie stanowisko rekomendujemy we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych w Polsce” - napisała w oświadczeniu rzeczniczka MKS Wrocław Agnieszka Kałczyńska-Durlej.
Odnosząc się do decyzji wrocławskiego komitetu strajkowego Wrzal powiedział, że do kuratorium docierają sygnały, że niektóre komitety szkolne we Wrocławiu zamierzają mimo to opowiedzieć się za klasyfikowaniem uczniów. „Takie stanowisko ogłosili na przykład nauczyciele z LO nr IV we Wrocławiu. Jednak są to na razie wyrywkowe informacje” - powiedział wicekurator.
„Przy obecnych przepisach rzeczywiście strajkujący mogą sparaliżować przygotowania do matury. Pozostaje więc liczyć na zmianę tych przepisów, co wstępnie zapowiadają przedstawiciele strony rządowej. Dopiero wtedy będą podstawy do innych działań. Obecne przepisy nie pozwalają nam zrobić nic więcej. Trzeba liczyć na klasyfikowanie przez rady pedagogiczne” - tłumaczył.
Wicekurator przekazał też, że w regionie nadal strajkuje ponad 70 proc. szkół i przedszkoli. „Z sygnałów, które docierają do kuratorium wynika, że ciągle poziom szkół strajkujących utrzymuje się” - dodał.
PAP/ as/