Morawiecki: Znaczenie Polski w motoryzacji rośnie
Polska staje się coraz nowocześniejszym graczem w sektorze motoryzacji - ocenił w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w firmie TIP-TOPOL w Polskiej Wsi w gminie Pobiedziska (woj. wielkopolskie).
Szef rządu podkreślił w trakcie wizyty w przedsiębiorstwie, że branża motoryzacyjna w Polsce ma się dobrze i ma szansę na podbój rynków na świecie.
Jak mówił, pracownicy firmy wraz z samym zakładem, pokazali mu jednocześnie „historię sukcesu małej, malutkiej najpierw polskiej firmy, która przez te ponad już 30 lat rozwinęła się do firmy średniej - i ma około 5 proc. udziału w rynku światowym”.
Premier podkreślił, że produkty firmy są nie tylko bardzo wyspecjalizowane, ale idzie za nimi również unowocześnianie całej firmy i ciągłe doskonalenie techniki, polskiej myśli technicznej.
Dla mnie to jest dowód na to, jak dobrze rośnie też cała branża motoryzacyjna w Polsce, bo ona charakteryzuje się coraz to większymi wymaganiami klientów końcowych, producentów, producentów samochodów, hurtowni oczywiście różnych, bo tutaj głównym odbiorcą są hurtownie. I te maszyny, które miałem przyjemność po drodze oglądać, one zawierają w sobie inżynierską, techniczną myśl polską, co jeszcze dodatkowo oczywiście jest dla mnie ogromną radością - mówił premier.
Szef rządu zaznaczył, że „kiedy firma tworzyła się, to ja akurat gdzieś pod koniec lat 80. wybierałem się na studia. I dzisiaj, 30-parę lat później, jesteśmy w miejscu, które w zupełnie inny sposób pokazuje jak Polacy potrafią tworzyć wartość dodaną, pozyskiwać nowe rynki, nowych klientów, konkurować praktycznie ze wszystkimi najlepszymi na całym świecie”.
Z tej perspektywy patrząc, widzę, że tutaj jest coraz więcej automatyki i robotyki, robotów, które we współpracy z ludźmi tworzą najlepszą możliwą parę - bo myśl ludzka udoskonala coraz bardziej te roboty, a więc nasza perła w wachlarzu sektorów eksportowych, czyli motoryzacja - nie tylko ma się dobrze, ale też widać wyraźnie, że mamy szansę na podbój kolejnych rynków - podkreślił premier. - Oczywiście naszą tutaj bardzo dobrą bazą, fundamentem jest Unia Europejska, której stajemy się coraz bardziej nowoczesnym graczem. Nowoczesnym właśnie w tak trudnym, wymagającym sektorze jakim jest sektor motoryzacyjny - dodał.
Morawiecki podziękował w sobotę prezesowi i pracownikom zakładu za pokazanie mu firmy, produktów i opowiedzenie mu o funkcjonowaniu przedsiębiorstwa.
Naprawdę serce rośnie, że mamy takie firmy, które stają się coraz bardziej globalne, mimo, że na razie jeszcze mają status firm średnich, średnio dużych - ale myślę, że to będą polskie czempiony za 5, 10 lat, które będziemy podziwiali. I w bardzo wielu ciężarówkach, może kiedyś w większości jeżdżących po naszych drogach, po drogach europejskich, będziemy mieli elementy produkcyjne, produkty które są tworzone w tym zakładzie niedaleko Poznania - powiedział.
Prezes firmy TIP-TOPOL Piotr Borucki powiedział PAP, że wizyta szefa rządu w jego firmie to ogromne wyróżnienie.
Jak mówił, „panu premierowi została zaproponowana wizyta w jednej z firm w województwie wielkopolskim, akurat to my zostaliśmy wybrani, docenieni, pan premier zdecydował się odwiedzić naszą firmę. To na pewno bardzo duże wyróżnienie, bo nieczęsto jest taka możliwość, że szef rządu ma szansę oglądać to, co przez 30 lat pracownicy, kadra zarządzająca budowała” - podkreślił.
Borucki pytany, co w trakcie wizyty najbardziej zainteresowało premiera Morawieckiego, odpowiedział, że „pan premier był najbardziej zainteresowany aspektami technicznymi, czyli tym, co tu powstaje, co tworzymy”.
Firma TIP-TOPOL to firma działająca w branży motoryzacyjnej; specjalizuje się m.in. w produkcji membran i miechów do samochodów osobowych, autobusów i samochodów dostawczych. Firma zatrudnia obecnie 250 osób.
PAP, MS