Narasta konflikt w Europejskiej Partii Ludowej
Szefowa niemieckiej CDU Annegret Kramp-Karrenbauer spodziewa się, że partia Fidesz premiera Węgier Viktora Orbana opuści Europejską Partię Ludową. W poniedziałek Orban wycofał swoje poparcie dla Manfreda Webera jako kandydata EPL na szefa Komisji Europejskiej.
Jego zachowanie z ostatnich dni i spotkanie z szefem włoskiej Ligi (Matteo Salvinim - ) świadczą o tym, że opuści EPL - powiedziała Kramp-Karrenbauer agencji Reutera.
Przypomniała, że Fidesz jest już zawieszony w prawach członka europejskich chadeków.
Był to oczywiście test dla Viktora Orbana. Próbowaliśmy zbudować z nim porozumienie” - ubolewała przewodnicząca CDU.
Rządząca na Węgrzech partia Fidesz wycofała w poniedziałek poparcie dla Manfreda Webera jako kandydata EPL na przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Szukamy innego kandydata - oznajmił Orban na wspólnej konferencji prasowej w Budapeszcie z wicekanclerzem Austrii Heinzem-Christianem Strache.
Weber, który jest szefem frakcji EPL, „nie dość, że oświadczył, że nie potrzebuje węgierskich głosów, to nie chce zostać szefem KE dzięki tym głosom; jeśli ktoś obraża w taki sposób jakiś kraj, to premier tego kraju nie może poprzeć kandydatury tego człowieka” - oznajmił Orban.
W drugiej połowie marca zgromadzenie polityczne Europejskiej Partii Ludowej podjęło decyzję o zawieszeniu Fideszu w prawach członka. Węgierska partia nie ma obecnie prawa brać udziału w spotkaniach EPL, głosować ani proponować kandydatów na stanowiska w tej frakcji. Różnice zdań między partią Orbana a pozostałymi członkami EPL nawarstwiały się od wielu lat. Bezpośrednim pretekstem do zawieszenia była kampania plakatowa węgierskiego ugrupowania, na której obecny szef KE Jean-Claude Juncker był przedstawiany wraz z amerykańskim finansistą George’em Sorosem jako szwarccharakter zamierzający sprowadzić do Europy miliony imigrantów.
Podczas czwartkowego spotkania Orban i szef MSW, wicepremier Włoch Salvini opowiedzieli się za współpracą na forum Unii Europejskiej i dialogiem między EPL˙a formacjami prawicy. Orban oświadczył też, że po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego Wspólnota musi być rządzona przez przywódców przeciwnych imigracji. Jak podkreślił, wraz z Salvinim są przekonani, że fundamentem silnej Europy są silne i odnoszące sukcesy państwa narodowe. Według niego priorytetem dla Europy musi być europejska kultura oparta na wartościach chrześcijańskich, a jej granice muszą być bronione przed „inwazją migrantów”.
Fidesz Orbana i Liga Salviniego należą do różnych frakcji w PE, ale obaj politycy podkreślają, że mają wspólne stanowisko m.in. w kwestii migracji i podziału kompetencji między państwami narodowymi a Brukselą.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel, odpowiadając na postulaty Orbana, wykluczyła współpracę chadeków z partiami prawicowymi po wyborach do PE.
PAP SzSz