Kwieciński: wzrost PKB może sięgnąć nawet 4,5 proc.
Wzrost PKB w całym 2019 r. może wynieść nawet 4,5 proc. - ocenił minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński w przekazanym komentarzu do czwartkowych danych GUS. Dodał, że w tempie wyższym niż oczekiwano rosną inwestycje przedsiębiorstw, produkcja przemysłowa i budownictwo.
Jak podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny, produkcja budowlano-montażowa w kwietniu 2019 r. wzrosła o 17,4 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 7,1 proc. Natomiast sprzedaż detaliczna w kwietniu 2019 r. zwiększyła się o 13,6 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 4,4 proc. - podał GUS. Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła w ubiegłym miesiącu o 11,9 proc.
Nasza gospodarka jest w bardzo dobrej kondycji. W tempie wyższym niż oczekiwali analitycy rosną inwestycje przedsiębiorstw, produkcja przemysłowa i budownictwo - podkreślił szef MIiR.
Wskazał na najwyższe od lat tempo wzrostu inwestycji w firmach, na poziomie 21,7 proc. w pierwszym kwartale, wzrost produkcji budowlano-montażowej w kwietniu (17,4 proc. rok do roku, oczekiwano 15,9 proc.) i produkcji przemysłowej (9,2 proc. rdr).
To kolejne po szacunkach dotyczących wzrostu PKB w I kwartale dane, które pozwalają uznać, że moje prognozy dotyczące wzrostu PKB w całym 2019 roku są jak najbardziej realne. Według mnie może to być nawet 4,5 proc. - ocenił. Przypomniał, że powyżej 4 proc. prognozowały w maju Komisja Europejska i OECD.
Według Kwiecińskiego „idziemy trochę pod prąd”, bo ten wysyp pozytywnych danych stoi w kontrze do ostatnich odczytów indeksów wskazujących na koniunkturę i nastroje gospodarcze w strefie euro i u naszego głównego partnera handlowego, czyli Niemiec.
Przypomniał, że indeks PMI w Niemczech i strefie euro oraz niemiecki indeks Ifo osiągnęły wartości niższe od przewidywań analityków.
W kontekście słabych nastrojów w UE - jak powiedział - warto zwrócić uwagę na to, że krajowa produkcja przemysłowa rosła we wszystkich segmentach.
Dobrze wróży szczególnie to, że wzrosty dotyczą także naszych sektorów eksportowych, co pokazuje zdolność naszych firm do uniezależnienia się od dotychczasowych rynków zbytu - podkreślił minister.
Zaznaczył, że nasi przedsiębiorcy są elastyczni, a przez to bardziej konkurencyjni.
Kwieciński zwrócił uwagę na to, że dane GUS o produkcji przemysłowej konsekwentnie rosną pomimo tego, że indeks PMI dla Polski, który mówi o przewidywaniach koniunktury, „jest niższy niż psychologiczna bariera 50 punktów”.
W ciągu 1-2 miesięcy powróci on do wskazań powyżej 50 pkt. - ocenił.
Szef MIiR odniósł się też do GUS-owskich odczytów koniunktury w przemyśle przetwórczym. Zaznaczył, że o dobrych nastrojach gospodarczych w Polsce świadczy to, że przedsiębiorcy chcą inwestować, co pokazują wzrosty w nakładach firm na środki trwałe.
Wrażenie robi zestawienie dwóch liczb. Wzrost inwestycji przedsiębiorstw w I kwartale 2018 roku wyniósł przyzwoite 6,6 proc. Dzisiaj mamy ponad 15 punktów procentowych więcej - podkreślił.
Ocenił, że czwartkowe dane GUS na temat budownictwa mieszkaniowego w pierwszym kwartale są „dobrą bazą” dla dalszego rozwoju tego sektora w kolejnych kwartałach.
Do kwietnia 2019 r. oddano do użytku o 19,3 proc. więcej mieszkań niż rok temu. Równocześnie liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenie lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym, wzrosła o 9,3 proc. rdr - wyliczył.
Jego zdaniem budownictwo w kolejnych kwartałach będzie wspierać krajowy przemysł i całą gospodarkę w utrzymaniu silnego wzrostu w całym 2019 roku.
SzSz(PAP)