Temat na (koniec) wakacji: Tatry wciąż przyciągają turystów
Wakacyjny sezon w Zakopanem był wyjątkowo udany pod względem frekwencji turystycznej - powiedział Andrzej Kawecki z Biura Promocji Zakopanego. Potwierdzają to m.in. statystyki wyjść w Tatry.
"Ostatnie dwa lata to doskonały czas dla naszego miasta, bo podczas wakacji przyjechały tu ogromne rzesze turystów. Średnie obłożenie w hotelach, pensjonatach i popularnych kwaterach prywatnych podczas tegorocznych wakacji było na poziomie 75-85 proc. To bardzo wysoki poziom zważywszy na to, że w niektórych ośrodkach ponad 95 proc. pokoi było zajęte" - powiedział Kawecki.
Jego zdaniem na udany sezon turystyczny pod Tatrami złożyło się wiele czynników: bogata oferta turystyczna i kulturalna miasta, sprzyjająca pogoda, a także globalna sytuacja ekonomiczna oraz konflikty w Afryce północnej. "Ze względu na sytuację w Egipcie i Tunezji turyści decydowali się na odpoczynek w kraju" - powiedział. Dodał, że Zakopane jest jednym z niewielu w Polsce miast turystycznych oferujących tak szeroki wachlarz usług turystycznych, co doceniają turyści.
Ze statystyk Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) wynika, że w lipcu Tatry odwiedziło blisko 550 tys. osób. To nieco lepszy wynik niż w analogicznym okresie ub.r. W 2011 r. w lipcu Tatry odwiedziło ok. 460 tys. turystów. Statystyki z sierpnia nie są w pełni znane, ale wiadomo, że w tym miesiącu został pobity ubiegłoroczny rekord frekwencji. W tygodniu pomiędzy 12 a 18 sierpnia polskie Tatry odwiedziło ponad 200 tys. turystów. TPN szacuje, że w ubiegłym roku w tym okresie po Tatrach wędrowało 180 tys. turystów.
Bardzo wysoką frekwencję turystyczną podczas wakacji odnotowali także pienińscy flisacy. Ze spływu przełomem Dunajca w lipcu i sierpniu skorzystało 13 350 turystów. "To nieco więcej niż w ubiegłoroczne wakacje" - powiedział prezes flisaków Jan Sienkiewicz. Dodał, że na spływ przyjeżdżają głównie turyści wypoczywający w Zakopanem, którzy korzystają z organizowanych przez miejscowe biura turystyczne jednodniowych wycieczek w Pieniny. Sienkiewicz wylicza, że w tym roku na spływie pojawiły się też liczne grupy z Węgier, Ukrainy i Białorusi.
W Zakopanem jest oficjalnie zarejestrowanych łącznie ponad 27 tys. miejsc noclegowych w hotelach, pensjonatach i kwaterach prywatnych. Do tego dochodzi szara strefa - tzn. właściciele kwater unikający płacenia podatków i opłat miejscowych.
W Zakopanem ceny noclegów w popularnych prywatnych kwaterach wahają się między 40 a 80 zł od osoby za dobę pobytu, natomiast w hotelach pod Giewontem ceny zaczynają się od 100 zł.
(PAP)
szb/ je/ jra/