Chiński rząd uderza w spółkę Forda
Chiński regulator rynku poinformował w środę, że wymierzył spółce joint venture Ford Motor i Changan Automobile karę 162,8 mln juanów (ok. 23,5 mln dolarów) za łamanie prawa antymonopolowego. Decyzja zbiega się w czasie z eskalacją napięć na linii Chiny-USA.
Według komunikatu opublikowanego na stronie internetowej chińskiego urzędu ds. regulacji rynku (SAMR) spółka Changan Ford od 2013 roku ustalała minimalną cenę sprzedaży w mieście Chongqing na zachodzie Chin, łamiąc w ten sposób przepisy.
Podczas postępowania spółka nie przedstawiła dowodów na to, że przestrzega krajowego prawa antymonopolowego - napisano w komunikacie.
Działania Changan Ford pozbawiły dilerów możliwości autonomicznego ustalania cen i zaszkodziły uczciwej konkurencji na rynku oraz prawowitym interesom konsumentów - wskazał urząd, dodając, że kara odpowiada 4 proc. wartości sprzedaży osiągniętej przez spółkę w Chongqingu w 2018 roku.
Changan Ford to spółka joint venture, w której po 50 proc. udziałów posiadają amerykański koncern Ford Motor i państwowa chińska grupa Changan Automobile. Spółka produkuje samochody pasażerskie Forda na wewnętrzny rynek Chin.
Po ogłoszeniu decyzji urzędu ceny akcji Changan Automobile spadły w środę rano o ponad 5 proc., ale po południu odrobiły część strat, kończąc dzień spadkiem o 3,7 proc. Spółka Changan Ford poinformowała, że uszanowała decyzję władz i podjęła kroki naprawcze w zespole sprzedaży w Chongqingu.
Chiny i USA od prawie roku toczą wojnę handlową, w ramach której ocliły wzajemny eksport wart miliardy dolarów rocznie. Zakres konfliktu poszerzył się niedawno, gdy Waszyngton nałożył sankcje na chiński koncern telekomunikacyjny Huawei, w praktyce odcinając go od amerykańskiej technologii.
W 2018 roku po raz pierwszy od lat 90. ubiegłego wieku sprzedaż samochodów w Chinach spadła. Wśród przyczyn spadku wymienia się spowolnienie chińskiej gospodarki, napięcia handlowe z USA, kampanię chińskich władz przeciwko nielegalnym kredytom i dążenie do zastąpienia pojazdów spalinowych elektrycznymi.
MS, PAP