Francja topi się z gorąca
Po raz pierwszy we Francji temperatura powietrza przekroczyła 45 stopni Celsjusza. W Villevieille w departamencie Gard w Oksytanii, na południu kraju, o godz. 13 w piątek zanotowano 45,1 stopnia Celsjusza. Został pobity absolutny rekord upału we Francji.
Z kolei w Carpentras w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże w departamencie Vaucluse odnotowano w piątek o godz. 11.48 - 44,3 stopnia.
Na południu w czterech departamentach ogłoszono najwyższy, czerwony stan alarmowy z powodu upałów - podało Meteo-France. Nie jest wykluczone, że padną kolejne rekordy - powiedział meteorolog Etienne Kapikian.
Rekordową temperaturę jak na czerwiec - 41,9 stopnia C - odnotowano w czwartek w gminie Saint-Julien-de-Peyrolas w Gard w Oksytanii. Poprzedni rekord dla czerwca (41,5 stopnia) padł 21 czerwca 2003 roku w Lezignan-Corbieres w departamencie Aude, również w Oksytanii.
W 2003 roku padł też poprzedni absolutny rekord upału: 12 sierpnia w Saint-Christol-les-Ales i Conqueyracavec na południu Francji temperatura wyniosła 44,1 stopnia. W tym samym 2003 roku fala upałów była powodem śmierci około 15 tys. ludzi we Francji.
Od początku obecnej fali upałów w licznych francuskich miastach padły miejscowe rekordy: w czwartek w La Rochelle było 40,2 stopnia, w środę w Clermond-Ferrand - 40,9 stopnia, a w Le Tour w Alpach na wysokości 1500 metrów n.p.m. - 31,1 stopnia C.
PAP/ as/