Informacje

autor: PAP/EPA/JAMES GOURLEY
autor: PAP/EPA/JAMES GOURLEY

Holandia i Australia nie odpuszczą Rosjanom zestrzelenia cywilnego samolotu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 października 2019, 16:10

    Aktualizacja: 9 października 2019, 16:51

  • Powiększ tekst

Premierzy Holandii i Australii zapowiedzieli w środę, że będą dalej dążyć do postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za zestrzelenie nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku boeinga wykonującego lot MH17, nawet jeśli miałoby to trwać wiele lat.

Zginęło wówczas 298 osób.

W czerwcu prowadzony przez Holendrów zespół śledczych poinformował, że zarzut zabójstwa w związku z zestrzeleniem malezyjskiego samolotu zostanie postawiony czterem osobom - trzem Rosjanom i Ukraińcowi. Ich proces ma się rozpocząć w Holandii w marcu 2020 roku, jednak najprawdopodobniej wszyscy będą sądzeni zaocznie, gdyż Rosja i Ukraina zakazują ekstradycji swoich obywateli.

Nie spoczniemy, dopóki sprawa sądowa nie zostanie zamknięta w taki sposób, byśmy wszyscy poczuli, że sprawiedliwości stało się zadość” - powiedział premier Holandii Mark Rutte na wspólnej konferencji z szefem australijskiego rządu Scottem Morrisonem.

Rutte przebywa obecnie w Australii z wizytą. Może to potrwać więcej lat, niż byśmy chcieli - zastrzegł szef rządu Holandii.

Stajemy ramię w ramię i nadal będziemy domagać się sprawiedliwości w tej sprawie, tak długo, jak będzie trzeba, i nie spoczniemy” - dodał Morrison.

Lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur 17 lipca 2014 roku malezyjski boeing z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony przez system rakietowy Buk z rejonu wschodniej Ukrainy kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. Według śledczych wyrzutnia rakietowa pochodziła z rosyjskiej jednostki wojskowej w Kursku.

Większość ofiar katastrofy to Holendrzy; wśród zabitych byli też m.in. Australijczycy.

PAP, KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych