Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Polska generuje 8 proc. ruch migrantów między bogatymi krajami

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 24 września 2013, 17:59

  • Powiększ tekst

Główne kierunki migracji na świecie to: Meksyk - USA, Ukraina - Rosja oraz Niemcy - USA - wynika ze Światowego raportu nt. Migracji. Polska generuje 8 proc. migrantów, przemieszczających się między krajami wysoko rozwiniętymi.

Raport powstał na podstawie badań Instytutu Gallupa, przeprowadzonych w 150 krajach, wśród 25 tys. migrantów i ponad 400 tys. członków lokalnych społeczności, na zamówienie Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM). We wtorek zaprezentował go w Warszawie doradca dyrektora generalnego IOM Gervais Appave.

Państwa podzielono w raporcie na dwie grupy: kraje północy, rozumiane jako wysoko rozwinięte oraz południa - kraje rozwijające się.

Odwołując się do tego podziału raport wskazuje, że największymi korytarzami migracyjnymi na świecie są obecnie: z południa na północ - z Meksyku do Stanów Zjednoczonych (12,2 mln czyli 6 proc. światowego ogółu migracji), z Turcji do Niemiec (2,8 mln) oraz Chin (blisko 2 mln), Filipin (1,8 mln) i Indii (1,5 mln) do Stanów Zjednoczonych.

Zwrócono uwagę, że migranci przenoszący się z krajów rozwijających się do wysoko rozwiniętych (z południa na północ) stanowią 40 proc. liczby wszystkich migrantów na świecie.

Jedna trzecia (33 proc.) cudzoziemców przemieszcza się między państwami rozwijającymi się. Największe migracje w tej grupie występują: z Ukrainy do Federacji Rosyjskiej (3,7 mln) i odwrotnie (3,5 mln), z Bangladeszu do Bhutanu (3,1 mln), z Kazachstanu do Federacji Rosyjskiej (2,6 mln) i z Afganistanu do Pakistanu (2,4 mln).

Prawie jedna czwarta migrantów (22 proc.) zmienia miejsce zamieszkania w obrębie krajów wysoko rozwiniętych, do których zaliczana jest także Polska. W ramach tej grupy największe migracje odnotowuje się: z Niemiec do Stanów Zjednoczonych (1,3 mln), z Wielkiej Brytanii do Australii (1 mln) oraz z Kanady (1 mln), Korei Południowej (1 mln) i Wielkiej Brytanii (0,9 mln) do USA.

Polska została zakwalifikowana w raporcie do piątki państw, których obywatele najczęściej migrują do innych krajów wysoko rozwiniętych. Polska (8 proc.) jest w tej grupie na trzecim miejscu po: Wielkiej Brytanii (11 proc.), Niemczech (10 proc.) i na równi z Włochami(8 proc.).

Raport wskazuje też na nowy trend w światowych migracjach: z północy na południe. W ramach tego szlaku wymienia się wędrówki obywateli USA do Meksyku (0,6 mln) i do RPA (0,3 mln) oraz Niemców do Turcji (0,3 mln) i Portugalczyków do Brazylii (0,2 mln). Migracje z północy na południe stanowią 5 proc. światowej migracji i obejmują one w większości osoby powracające z emigracji oraz emerytów z rozwiniętych krajów, decydujących się na zamieszkanie w cieplejszych rejonach świata.

Jako zaskakujące, autorzy raportu, określają wyniki badania mówiące m.in., że niewielka jest liczba migrantów, przesyłająca przekazy pieniężne w ramach pomocy rodzinom w kraju pochodzenia. Na udzielenie takiego wsparcia decyduje się zaledwie 8 proc. migrantów zamieszkujących państwa południa i niecała jedna trzecia (27 proc.) cudzoziemców przebywających w rozwiniętych krajach północy.

Za ciekawe uznano także dane dotyczące rzeczywistego bezrobocia wśród migrantów, które globalnie wynosi 13 proc., "co w porównaniu do 8 proc. wśród społeczności przyjmujących stanowi niewielką różnicę" - zauważają autorzy raportu.

Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) została założona w 1951 r. i zrzesza obecnie 151 państwa, w tym od 1992 r. Polskę. Celem IOM jest "promowanie uporządkowanej migracji z poszanowaniem praw człowieka".

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych