Budżety Francji i Włoch naruszają unijne regulacje
Komisja Europejska ocenia, że projekty budżetów na 2020 r. przygotowane przez rządy Francji i Włoch są obarczone ryzykiem naruszenia regulacji fiskalnych UE. Zdaniem KE ich założenia mogą nie doprowadzić do realizacji celów ws. ograniczenia długu i deficytu.
W środę Komisja przedstawiła ocenę projektów budżetowych krajów strefy euro. Podobne ryzyko jak w przypadku Francji i Włoch KE stwierdziła także w przypadku Belgii, Hiszpanii, Portugalii, Słowenii, Słowacji i Finlandii. Zachęciła te kraje do podjęcia niezbędnych działań w celu zapewnienia zgodności budżetu na 2020 r. z realizacją unijnych celów fiskalnych.
W przypadku Niemiec, Irlandii, Grecji, Cypru, Litwy, Luksemburga, Malty, Holandii i Austrii projekty planów budżetowych na przyszły rok uznano za zgodne z paktem stabilności i wzrostu. W przypadku Estonii i Łotwy stwierdzono, że projekty planów budżetowych na 2020 r. są „zasadniczo zgodne” z tym paktem.
W opinii unijnych urzędników żaden z krajów strefy euro nie jest „poważnie” zagrożony naruszeniem unijnych przepisów fiskalnych. Gdyby tak było, KE mogłaby się zwrócić do danego kraju o zmianę projektu budżetu. Do takiej sytuacji doszło pod koniec ubiegłego roku w przypadku Włoch.
Pomimo stwierdzonych ryzyk Komisja podkreśla, że od lipca br. i po raz pierwszy od 2002 r. żadne państwo członkowskie strefy euro nie jest objęte procedurą nadmiernego deficytu. Co więcej, KE prognozuje, że relacja długu do PKB w strefie euro będzie się nadal zmniejszać, z poziomu ok. 86 proc. w 2019 r. do ok. 85 proc. w 2020 r.
W sytuacji rosnącego zagrożenia dla perspektyw wzrostu gospodarczego w Europie cieszy fakt, że państwa strefy euro, takie jak Niemcy i Holandia, wykorzystują przestrzeń fiskalną do wspierania inwestycji. Mogą one jednak zrobić jeszcze więcej. Z drugiej strony państwa członkowskie o bardzo wysokim poziomie zadłużenia, takie jak Belgia, Francja, Włochy i Hiszpania, powinny wykorzystać niższe wydatki z tytułu odsetek, aby zmniejszyć swoje zadłużenie. Powinien to być ich priorytet - powiedział w środę wiceprzewodniczący KE ds. euro i usług finansowych Valdis Dombrovskis.
Komisja przewiduje, że deficyt strukturalny w strefie euro w ujęciu łącznym w 2020 r. zwiększy się o 0,2 proc. potencjalnego PKB (do -1,1 proc.), co wskazuje na „zasadniczo neutralny kurs polityki budżetowej”.
Ten wzrost salda strukturalnego wynika w szczególności z prognozowanej ekspansywnej polityki budżetowej w państwach członkowskich dysponujących przestrzenią fiskalną, w szczególności w Holandii i w mniejszym stopniu w Niemczech (odpowiednio 0,6 proc. i 0,4 proc. potencjalnego PKB) oraz przewidywanego wzrostu deficytu strukturalnego we Włoszech (0,3 proc. potencjalnego PKB).
Komisja przyjęła również czwarte sprawozdanie dotyczące Grecji w ramach wzmocnionego nadzoru, który wprowadzono po zakończeniu w sierpniu 2018 r. programu pomocy stabilizacyjnej dla tego kraju w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilności. W sprawozdaniu stwierdzono, że przygotowany przez Grecję budżet na 2020 r. zapewnia osiągnięcie uzgodnionego celu związanego z nadwyżką pierwotną w wysokości 3,5 proc. PKB w sposób sprzyjający wzrostowi. Ustalenia zawarte w tym sprawozdaniu zostaną omówione na posiedzeniu eurogrupy 4 grudnia.
PAP SzSz