Draghi prognozuje skutki paraliżu budżetowego w USA: Będzie groźny dla Ameryki i globalnej gospodarki
Szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi powiedział w środę, że paraliż budżetowy w USA będzie groźny dla Ameryki i globalnej gospodarki, jeśli będzie się przeciągać.
W chwili obecnej nie odnosimy wrażenia, by blokada budżetowa w USA mogła trwać długo - powiedział Draghi na comiesięcznej konferencji prasowej EBC, zorganizowanej po spotkaniu Rady Zarządzającej banku w Paryżu.
Draghi uznał też, że ryzyko, iż Stany Zjednoczone nie będą w stanie obsłużyć swych długów na skutek tego paraliżu jest minimalne.
Francuski minister finansów Pierre Moscovici ostrzegł, że jeśli blokada budżetowa w Ameryce będzie się przeciągać, a ponadto jeśli Kongres USA nie przegłosuje podwyższenia dozwolonego pułapu zadłużenia państwa sytuacja ta zagrozi "wyhamowaniem ożywienia gospodarczego we Francji".
Jak podaje AP, również inni wysokiej rangi francuscy politycy podzielają opinię, że paraliż budżetowy w USA zagraża ożywieniu gospodarczemu we Francji. Rzeczniczka rządu Najat Vallaud-Belkacem powiedziała, że sytuacja ta jest niepokojąca.
"Wygląda na to, że z każdym dniem rosną finansowe koszty (paraliżu budżetowego) dla USA i dla ich partnerów" - dodała Vallaud-Belkacem.
Szef EBC powiedział też, że kondycja gospodarcza strefy euro jest wciąż słaba i Bank skłonny jest "użyć wszelkich dostępnych mu instrumentów", by utrzymać stopy procentowe na niskim poziomie, aby nie zaszkodzić kruchemu ożywieniu w eurolandzie.
Kwatera główna EBC znajduje się we Frankfurcie, ale środowa konferencja prasowa została zorganizowana w siedzibie banku centralnego Francji.
We wtorek z powodu nieprzyjęcia przez Kongres USA nowej ustawy budżetowej Biały Dom nakazał wstrzymanie pracy części instytucji federalnych.
(PAP)
