Informacje

Prace przy Nord Stream II zostały wstrzymane / autor: Pixabay
Prace przy Nord Stream II zostały wstrzymane / autor: Pixabay

Budowa Nord Stream 2 wstrzymana z obawy na sankcje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 grudnia 2019, 14:21

    Aktualizacja: 21 grudnia 2019, 14:21

  • Powiększ tekst

Szwajcarska firma Allseas wstrzymała dziś układanie rur gazociągu Nord Stream 2 na dnie morza na niemieckim i duńskim odcinku wód ekonomicznych. Ma to związek z amerykańskimi sankcjami - podał portal TVP.info.

Przedstawiciele firmy Allseas poinformowali rano, że wstrzymują pracę przy budowie Nord Stream 2. Firma przyznaje, że jest to konsekwencja zaakceptowania przez amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa sankcji gospodarczych jakie mają być nałożone na firmy uczestniczące w budowie tego projektu. Szef szwajcarskiej firmy otrzymał list od dwóch amerykańskich senatorów, w którym piszą, że jeśli firma będzie kontynuować prace, narazi się na sankcje.

Z kolei PAP poinformował, że specjalizująca się w układaniu rurociągów podmorskich szwajcarsko-duńska firma Allseas zawiadomiła w nocy z piątku na sobotę, że wstrzymała prace przy budowie rurociągu gazowego Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec w oczekiwaniu na podpisanie przez prezydenta Trumpa ustawy o budżecie Pentagonu.

W oczekiwaniu na podpisanie ustawy o wydatkach obronnych (National Defense Authorization Act - NDAA) Allseas wstrzymał prace przy układaniu rur Nord Stream 2” - głosi oświadczenie firmy datowane na 21 grudnia.

Oświadczenie stwierdza, że firma, mająca swoją siedzibę w Szwajcarii, oczekuje niezbędnych wyjaśnień prawnych, technicznych i dotyczących środowiska naturalnego od odpowiednich instytucji amerykańskich.

Czytaj także: Rekordowy budżet Pentagonu z sankcjami na Nord Stream 2

Obie izby Kongresu USA uchwaliły budżet obronny na rok finansowy 2020 w wysokości 738 mld dolarów, który przewiduje zastosowanie sankcji wobec firm budujących gazociąg Nord Stream 2 a także rurociągu „Turecki potok”. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę jeszcze w piątek.

W 2020 roku ma zostać oddany do użytku leżący na dnie Morza Bałtyckiego gazociąg Nord Stream 2, którym gaz popłynie bezpośrednio z Rosji do Niemiec, z pominięciem m.in. Polski i Ukrainy. Polska, kraje bałtyckie, Ukraina, a także Unia Europejska sprzeciwiają się projektowi.

PAP, TVP INFO,gr

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych