Rekompensaty za prąd nie dla zamożnych
Projektowany system rekompensat za wzrost cen prądu w 2020 r. obejmie odbiorców indywidualnych, korzystających z zatwierdzanych przez URE taryf, jaki i pozostających na wolnym rynku - poinformował w piątek wiceminister aktywów państwowych Tadeusz Skobel.
Jak podkreślił, projektowany w Ministerstwie Aktywów Państwowych:
Mechanizm nie obejmie „odbiorców najbardziej zamożnych.
Skobel zaznaczył, że projekt odpowiedniej ustawy jest w trakcie konsultacji wewnątrzresortowych. Zaznaczył, że system będzie prosty, nie stwarzający odbiorcom „barier natury matematyczno-kalkulacyjnej”, i będzie zgodny z prawem UE.
Wiceminister podkreślał, że w porównaniu z poprzednimi latami sytuacja na rynku energii elektrycznej uspokoiła się na tyle, że nie było potrzeby powielania rozwiązań obowiązujących w 2019 r.
Jak mówił, powołany na mocy obowiązujących w 2019 r. przepisów Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny do 9 stycznia zatwierdził 928 wniosków na łączną kwotę ponad 4 mld zł.
W drugiej połowie 2019 r. duże i średnie firmy, w ramach systemu rekompensat, mogły ubiegać się o zwrot w ramach pomocy de minimis. Skobel poinformował, że w ramach tego systemu zatwierdzono już 275 wniosków na ponad 7 mln zł, średnio 26 tys. zł na podmiot. Zaznaczył jednocześnie, że to wnioski tylko za III kwartał 2019 r., a za IV kwartał MAP spodziewa się wniosków na wyższe kwoty.
Czytaj też:Dziś dowiemy się ile zapłacimy za prąd Czytaj też:Rekompensaty za prąd nie dla wszystkich (PAP), DS