Elektryczne hulajnogi bankrutują
Jedna z ważnych sieci wypożyczalni elektrycznych hulajnóg, które obecne są także na ulice Warszawy, Lime, zwija biznes w dwunastu metropoliach w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej - podał portal Polish Brief.
Decyzja wiąże się z koniecznością zwolnienia około 14 proc. pracowników i z dbaniem o dochodowość
Bolt, inna wypożyczalnia hulajnóg, również wycofała się ostatnio z kilku rynków w Stanach Zjednoczonych.
Czy decyzje te oznaczają, że wstępny boom na hulajnogi elektryczne się kończy - zastanawia się Polish Brief. Z jednej strony nie należy wyciągać pochopnych wniosków - USA to miejsce, gdzie niemal każdy dorosły obywatel ma samochód, zatem usługa skuterowo/hulajnogowa nie musi cieszyć się wielką popularnością - opiniuje portal.
Ale w nawet w Polsce coraz więcej mówi się o tym, że wypożyczalnie hulajnóg po prostu wykorzystały furtkę w prawie.
Hulajnoga nie była sklasyfikowana w przepisach, nie ma też odpowiednich kar za pozostawianie zuzytego sprzętu w miejscach publicznych, co oznacza, że firmom nie opłaca się go utylizować - czytamy.
Dochodzą do tego kwestie bezpieczeństwa oraz estetyka. Po raz pierwszy jednak mówi się o tym, że wypożyczalnie wycofują się z konkretnych rynków, do tej pory mowa była wyłącznie o ekspansji